Sukces zazwyczaj ma wielu ojców. Jedni aktywnie uczestniczą w życiu danego przedsięwzięcia, drudzy zaś są bacznymi obserwatorami, którzy co jakiś czas jedynie wskazują właściwą drogę i dostarczają cennych wskazówek. Tym drugim typem jest bez wątpienia dr Wojciech Peszyński, adiunkt na Wydziale Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK oraz jeden z najlepszych politologów w kraju, który również dożył swoją cegiełkę do rozwoju naszego portalu
W krótkiej rozmowie pytamy o wspomnienia związane z początkami naszej działalności oraz o podobne inicjatywy, w szczególności z udziałem młodych ludzi, którzy pragną w pewnym momencie wziąć sprawy w swoje ręce.
– Wyraźny potencjał zauważyłem już na samym początku Waszej przygody ze studiowaniem – mówi dr Peszyński. – Już wtedy zajęliśmy się wspólnym organizowaniem takich imprez jak chociażby WOŚP na WPiSM. W tym samym czasie część osób ze Stowarzyszenia Jest Fajnie! i OSTROżnych pracowało razem, co zaowocowało późniejszym rozwojem działalności portalu. Przede wszystkim – był ten błysk w oku i zauważalne predyspozycje do kierowania projektem o tak sporym potencjale – podkreśla.
Na stwierdzenie, że jest jednym z ojców przyszłego sukcesu Chillitoruń, wyraźnie zaprzecza twierdząc, że dołożył jedynie mały kamyczek, wskazując zaangażowanym w projekt studentom właściwą drogę.
– Bardzo często, szczególnie wśród studentów dziennikarstwa, daje się zauważyć tę fajną cechę, jaką jest zaangażowanie w różnego rodzaju projekty – dodaje dr Peszyński. – Są świadomi, że działalność w różnych inicjatywach na początku przygody ze studiowaniem nie przynosi wielu zysków, a wręcz wymaga sporego wkładu własnego. Mimo to nie zniechęcają się, bo często ich zapłatą jest wdzięczność osób, dla których poświęcają swój czas wolny.
Nie da się ukryć, że zdobywanie doświadczenia już na wczesnym etapie kształcenia jest niezmiernie istotne do podjęcia późniejszych starań na rynku pracy.
– Wydaje mi się, że pracodawcy trzeba przed wszystkim przedstawić kompetencje i odpowiednie umiejętności, zanim powierzy nam jakiekolwiek stanowisko. Zazwyczaj nie ma czasu ani pieniędzy, żeby predyspozycje dopiero wykształcić – komentuje dr Peszyński. – Te wszystkie miękkie kompetencje są niewątpliwym atutem w rozmowach, jak również podczas wykonywania zawodu. Na wielu płaszczyznach tej pracy towarzyszy stres, dlatego tak bardzo istotne jest jak najwcześniejsze nabycie elastyczności, by poradzić sobie w zawodzie – podkreśla.
Doświadczenie nabyte może co prawda pomóc w osiągnięciu późniejszego sukcesu lub przynajmniej ułatwić poszukiwanie pracy. Co jednak w przypadku, kiedy młodzi ludzie próbują swoich sił z własną działalnością?
– Rzeczywistość jest teraz bardzo złożona i dynamiczna. Młodym ludziom nieraz ciężko jest się przystosować do ewoluujących warunków na rynku – mówi. – Bardzo cenne są wszelkie inicjatywy wspierane przez różnego rodzaju start-upy czy inkubatory, ale nierzadko się niestety zdarza, że bez wspomnianych inkubatorów, które dają to przysłowiowe powietrze do życia, naprawdę pomysłowe i ciekawe inicjatywy nie dają sobie rady. Jest to niepowetowana strata nie tylko dla urozmaicenia rynku, ale przede wszystkim dla tych młodych ludzi – dodaje.
Naszemu rozmówcy wielokrotnie zdarzało się wyróżniać w rozmowach Chillitorun.pl, jako jedno z fajniejszych przedsięwzięć, realizowanych przez młodych ludzi, którzy czasami zauważalne braki nadrabiają pasją i zapałem do tworzenia czegoś własnego.
– Potencjał Chillitoruń jest naprawdę porównywalny. Jakość produktu końcowego praktycznie wcale nie ustępuje wobec innych czołowych portali w naszym mieście, które posiadają już dużą markę i mają pokaźny kapitał do realizacji własnych celów – mówi politolog. – Nie da się ukryć, że na chwilę obecną poważna konkurencja posiada więcej niektórych atutów, niezbędnych do wykonywania zawodu. Mimo wszystko, co podkreślam raz jeszcze, nie odstępujecie pod względem jakości oraz szybkości pojawiania się informacji, co w dzisiejszych czasach jest bardzo istotnym czynnikiem, który bezpośrednio wpływa na ilość odbiorców – dodaje.
W swojej uczelnianej karierze dr Peszyński miał okazję przyglądać się wielu ambitnym studentom lub grupom młodych ludzi, którzy palą się do pracy, jednakże rzeczywistość nie zawsze daje dobrych możliwości do zdobycia doświadczenia.
– Zdecydowanie poleciłbym wasz portal jako świetne miejsce do rozpoczęcia przygody z zawodem dziennikarskim – komentuje Peszyński. – Dużo moich kolegów, którzy są również pracodawcami, mówi o pewnym mankamencie młodzieży. Starając się o pracę, w większości przypadków mają na myśli jedynie własne korzyści, a rzadko dają gwarancję jakościowego wkładu własnego dla dobra działalności całej firmy. Często padają również księżycowe sumy, kiedy pojawia się pytanie o preferowane zarobki, tymczasem zapominają, że bez odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia nikt nie będzie ich traktował poważnie. Rzeczywistość czasem wymaga poskromienia własnych ambicji, a to pozytywnie wpływa na odbiór osoby starającej się o pracę. Często również górę bierze indywidualizm jednostek, co jest kolejnym mankamentem w tego typu inicjatywach. Natomiast w waszym przypadku jest to silnie powiązany ze sobą zespół, który na pierwszym miejscu stawia dobro firmy nad prywatne sprawy. To się bardzo ceni! – dodaje.
Oczywiście z okazji zbliżających się urodzin portalu nie mogliśmy nie zapytać, czy jako jeden z naszych aktywnych kibiców, doktor Peszyński pojawi się na imprezie w Klubie Stars.
– Datę 15 kwietnia mam w osobistym kalendarzu zakreśloną jako BARDZO WAŻNĄ – z humorem odpowiada. – Nigdy nie daję 100% gwarancji ze względu na różne losowe zdarzenia, ale niewątpliwie postaram się nie opuścić tak znakomitej imprezy! – kończy.