Od paru miesięcy Toruń starał się o organizację lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Europy w 2019 roku. W opinii wielu ekspertów Gród Kopernika był murowanym faworytem w walce o czempionat. Niestety, delegaci European Athletics zdecydowali inaczej
Niekorzystna dla Torunia decyzja została podjęta podczas niedawnego spotkania komisji European Athletics w Amsterdamie. W zebraniu brało udział szesnastu delegatów, którzy mieli zadecydować, w którym mieście lekkoatleci będą rywalizować o tytuły mistrzów Europy w 2019 roku. Wiele wskazywało na to, że Arena Toruń może być atutem, który zadecyduje o przyznaniu organizacji czempionatu Toruniowi. Niestety stało się inaczej. Najwięcej głosów (9) zebrało Glasgow. Sześciu delegatów opowiedziało się za Toruniem, a jeden za holenderskim Apeldoorn. Żadnego głosu nie uzyskał białoruski Mińsk.
Warto zaznaczyć, że to już druga porażka Torunia w staraniach o organizację Halowych Mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że nasze miasto ubiegało się o przyznanie tych zawodów w 2017 roku, ale lepszy okazał się Belgrad. Wówczas w Toruniu nie było jeszcze hali sportowo-widowiskowej, ponieważ dopiero trwała jej budowa.
Nasuwa się teraz pytanie – co dalej? Miasto jeszcze nie zadeklarowało niczego, ale należy się spodziewać, że Toruń złoży aplikację o organizację HME w 2021 roku. Można się to podejrzewać, ponieważ Arena Toruń w końcu wypełniłaby swoje przeznaczenie i ugościła jedną z imprez, dla których została wybudowana.