Najnowsze badania ruchu turystycznego dowodzą, że nasze miasto w zeszłym roku odwiedziło aż dwa miliony turystów. Goście z zagranicy to w dużej mierze Niemcy, ale coraz chętniej Gród Kopernika odwiedzają też… Estończycy! Zgadniecie dlaczego?
W badaniach wzięło udział 1867 osób z Polski i innych krajów. Jak się okazało – do Torunia przyjeżdża najwięcej Niemców (37 proc.) i Anglików (17 proc). Następni są Hiszpanie, Włosi, Francuzi i wyżej wymienieni Estończycy, których jest coraz więcej. Przyciąga ich serial „Lekarze” – od niedawna emitowany w estońskiej telewizji.
– Przekroczyliśmy szklany pułap, czyli dwa miliony odwiedzających Toruń – mówi zadowolony prezydent Michał Zaleski. – Toruń jest nadal w centrum zainteresowania podróżujących po Polsce – podkreśla.
A z czym Polakom kojarzy się Toruń? Na pierwszym miejscu znalazł się Kopernik (65 proc.), później pierniki (60 proc.), Uniwersytet Mikołaja Kopernika (17 proc.), starówka (15 proc.) i Radio Maryja (14 proc.). Z badań wynika, że astronoma, toruńskie wypieki i UMK znają bardzo dobrze też zagraniczni turyści. Uczestnicy wskazali mankamenty miasta, które należałoby poprawić dla lepszego komfortu odwiedzających Toruń. Ich zdaniem to zbyt mała liczba miejsc parkingowych i toalet. Narzekają również na bezpieczeństwo i komunikację miejską.