Wciąż niejasny jest kształt rozgrywek Orlen Ligi oraz Plus Ligi w następnym sezonie. Decyzja prawdopodobnie zapadnie 7-8 czerwca, po wyborach nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej
Przed paroma dniami odbyło się spotkanie wszystkich klubów Orlen Ligi oraz Plus Ligi, na którym włodarze sprzeciwili się otwarcia lig. Większość klubów nie wyraziło chęci powiększenia ekstraklasy i przedstawiło swoje stanowisko szefom Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Choć decyzja jeszcze nie zapadła, wygląda na to że spory wpływ na nią mogą mieć kluby z ekstraklasy. Rzeczą oczywistą jest sprzeciwienie się przez nie jakichkolwiek zmian…
Ostateczną decyzję poznamy w najbliższych tygodniach. 10 czerwca odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej PLPS, a kilka dni później raz jeszcze spotkają się prezesi wszystkich klubów, by zdecydować o ostatecznym kształcie rozgrywek. Decydujący głos może mieć nowy prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Tu rysuje się szansa na korzystną decyzję dla klubów ubiegających się o awans do ekstraklasy. Wśród kandydujących nie brakuję chętnych otwarcia lig. Jako pierwszy publicznie ogłosił swoje plany Witold Roman.
– Zależy mi na otwarciu lig zawodowych, bo sytuacja od kilku lat znacząco się zmieniła – ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową. – W 2011 roku mówiono, że dzięki temu, że kluby będą miały gwarancję gry w elicie, będą zawierane długoterminowe umowy sponsorskie, w zespołach będzie więcej młodych zawodników, bo nie będzie groźby spadku. Te argumenty do mnie docierały, ale ta formuła już się wypaliła. Dlatego trzeba reagować na obecną sytuację i nie bać się podejmowania decyzji. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że bez małych nie ma dużych. Otwarcie lig będzie mogło także zachęcić kolejnych inwestorów, z regionów, gdzie obecnie nie ma drużyn z PlusLigi czy Orlen Ligi.
Czytaj także: Kluby z I Ligi przystąpiły do protestu! Co na to PZPS?
Swój protest od długiego czasu wyrażają kluby z zaplecza siatkarskiej ekstraklasy, w tym KT7 CNC Budowlani Toruń. Prezesi pierwszoligowców są w ciągłym kontakcie i niewykluczone, że jeszcze przed wyborami w PZPS-ie podejmą wspólne działania.