Elana Toruń urządziła sobie kanonadę strzelecką i rozbiła Zawiszę II Bydgoszcz 6:1. Hat-trickiem popisał się Marcin Majchrzak. Było to szesnaste zwycięstwo żółto-niebieskich w tym sezonie.
Licznie zebrani na stadionie kibice nie mogli doczekać się kolejnego spotkania toruńskiej drużyny. Zwłaszcza, że były to derby z drugą drużyną Zawiszy Bydgoszcz, a ostatni mecz Elana rozegrała 8 kwietnia. Pojedynek nie rozpoczął się jednak według planów żółto-niebieskich.
Już w 8 minucie gości na prowadzenie mógł wyprowadzić Giorgi Alawerdaszwili, lecz piłka po jego strzale minimalnie przeleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Daniela Osieckiego. Chwilę później było już 1:0 dla Zawiszy po bramce zdobytej przez Kamila Kamińskiego. Na tym jednak skończyła się przewaga bydgoszczan i od tego momentu na boisku panowała już tylko Elana. W 22 minucie, po ładnej akcji torunian, do wyrównania doprowadził Marcin Majchrzak. Napastnik żółto-niebieskich wykorzystał dobre podanie z prawej strony i po udanym obróceniu się z piłką w polu karnym, umieścił ją w siatce. Pięć minut później Majchrzak do swojego konta mógł dopisać asystę, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Arkadiusz Piskorski. Co się odwlecze to nie uciecze. W 33 minucie Piskorski znalazł już drogę do siatki i wyprowadził Elanę na prowadzenie. Tuż przed przerwą torunianie zdobyli gola do szatni, a konkretnie Mikołaj Pieniądz z Zawiszy, który po uderzeniu Majchrzaka zmienił tor lotu piłki i skierował ją do siatki.
Elana nie zwolniła tempa w drugiej połowie, jednak to Zawisza był bliżej zdobycia kolejnej bramki. Świetną, indywidualną akcją popisał się występujący na co dzień w ekstraklasowej drużynie Alawerdaszwili, lecz jego strzał nie był już tak dobry. Po kilku mniej groźnych akcjach ze strony Elany, w końcu przyszła ta, która przyniosła czwartą bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bramkę zdobył Dawid Zamiatowski. Chwilę później powinno być 5:1, jednak Bartosz Maćkiewicz, po wyprzedzeniu obrońców Zawiszy, trafił wprost w bramkarza. W 73 minucie piątego gola dla Elany w tym meczu, a drugiego swojego, zdobył Marcin Majchrzak, dobijając wcześniejszy strzał Piskorskiego. Dzieła zniszczenia dokonał ten sam zawodnik w 86 minucie. W końcówce spotkania swoich szans na podwyższenie wyniku nie wykorzystali Majchrzak i Daniel Matuszak, którzy zmarnowali okazje sam na sam z bramkarzem. Ostatecznie Elana wygrała aż 6:1 i pewnie przewodzi w ligowej tabeli.
Następne spotkanie Elana rozegra 25 kwietnia w Izbicy Kujawskiej z tamtejszą Kujawianką. Żółto-niebiescy wrócą na własne boisko w długi weekend majowy, a ich rywalem będzie Notecianka Pakość.