Sezon 2015/2016 był dla Elany Toruń wyjątkowo nieudany. Piłkarze żółto-niebieskich po roku gry w III lidze ponownie spadli do niższej klasy rozgrywkowej. Mimo to, nasze ostatnie doniesienia o tym, że Elana ma pozostać w III lidze kosztem jednego z rywali mogą okazać się prawdziwe
Mowa tutaj o Pelikanie Niechanowo. W klubie pojawiły się problemy finansowe, które mogą utrudnić start w III lidze w przyszłym sezonie. Skorzystać może na tym Elana Toruń, dla której ta liga okazała się zbyt mocna. Przypomnijmy. Elana na koniec sezonu zajęła dziewiąte miejsce w tabeli, co skutkowało spadkiem do IV ligi.
– Na razie w żaden sposób nie mogę potwierdzić doniesień, jakoby nasz zespół miał zostać w III lidze. To po prostu nie jest to zależne od nas – mówi Patryk Kniat, dyrektor sportowy Elany Toruń. – Albo Pelikan nie wytrzyma finansowo, albo dogada się z innymi zespołami. Nam pozostaje czekać. Nie ukrywam, że rozmawiałem z dyrektorem Pelikana na ten temat i póki co nie ma jednoznacznej odpowiedzi z ich strony.
Jeżeli doniesienia o ewentualnym pozostaniu w lidze okazałyby się prawdziwe, to niezbędne będzie przeprowadzenie pewnych roszad w składzie Elany. Już teraz klub jest aktywny na rynku transferowym. Przede wszystkim z toruńskim klubem pożegnał się Hubert Świtalski, który po rocznym wypożyczeniu wrócił do Sokoła Kleczew. W Elanie nie będzie również występował Piotr Charzewski, z którym zarząd rozwiązał kontrakt. Wiele wskazywało na to, że odejdzie również Bartosz Żurek, który parę miesięcy temu rozpoczął grę w Elanie. Pomocnik niedawno był na testach w Puszczy Niepołomice, z których jednak nic nie wyszło. Wiele wskazuje na to, że Żurek dalej będzie bronił barw żółto-niebieskich.