Pewne zwycięstwo Get Well Toruń na zakończenie rundy zasadniczej

0
1295
SONY DSC

Na koniec rundy zasadniczej PGE Ekstraligi, Get Well Toruń pokonał na własnym torze MRGarden GKM Grudziądz 59:31 i zgarnęli punkt bonusowy za wygrany dwumecz (98:82).  Zakończyli tym samym ten etap rozgrywek na trzecim miejscu w tabeli

Najwięcej punktów dla Get Well Toruń zdobył Chris Holder – 14, który w pełni zrehabilitował się za nieudany występ przeciwko Betardowi Sparcie w Poznaniu w miniony poniedziałek.  W ekipie rywali najskuteczniejszymi zawodnikami byli Antonio Lindbaeck i Artem Łaguta, którzy uzyskali po 9 „oczek”.

Rywalem toruńskiej drużyny w półfinale będzie drużyna Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra bądź Stali Gorzów Wlkp. Mecz zielonogórzan z Unią Tarnów został odwołany. Nie jest jeszcze znany nowy termin rozegrania tego spotkania.

Niedzielne derby Pomorza lepiej zaczęli goście, którzy wygrali pierwszy bieg 4:2. Ze startu jednak lepiej wyszli gospodarze, lecz Antonio Lindbaeck wyprzedził na dystansie Martina Vaculika a Tomasz Gollob okazał się lepszy od Kacpra Gomólskiego. Było to pierwsze i ostatnie prowadzenie grudziądzan w tym spotkaniu. Później dominowali już tylko miejscowi. Po zwycięstwie w biegu czwartym pary  Greg Hancock – Paweł Przedpełski  nad Artiomem Łagutą i  Mike Trzensiokiem torunianie prowadzili już różnicą sześciu punktów (15:9).

Po przerwie na równanie toru podopieczni Roberta Kościechy zanotowali kolejne podwójne zwycięstwo. Lepsza tym razem była para Chris Holder – Adrian Miedziński, którzy w pokonanym polu pozostawili Lindbaecka i Tomasza Golloba. Kolejne dwa biegi zakończyły się remisem i po 7 biegach było 26:16 dla Get Well Toruń.

Kolejne trzy biegi to sukcesywne powiększanie przewagi. Najpierw po raz kolejny na 5:1 para Przedpełski – Hancock przywieźli Łagutę i Lindbaecka, następne dwa biegi zakończyły się zwycięstwem 4:2. W biegu numer 9 pierwsze indywidualne zwycięstwo wywalczył Martin Vaculik, który pokonał Krzysztofa Buczkowskiego, Kacpra Gomólskiego i Rafała Okoniewskiego. W wyścigu dziesiątym nie brakowało emocji. W pierwszym podejściu na tor upadł Adrian Miedziński. W powtórce ze startu wyszli torunianie, jednak na dystansie popularnego „Miedziaka” minął Artem Łaguta. Bieg wygrał Chris Holder, który po trzech startach miał na swoim koncie komplet, dziewięciu oczek. Po 10 gonitwach żużlowcy z Grodu Kopernika prowadzili różnicą 18 punktów (39:21).

W 11. biegu torunianie zapewnili sobie zwycięstwo w niedzielnym pojedynku za sprawą podwójnego zwycięstwa Grega Hancocka i Kacpra Gomólskiego nad Buczkowskim i Okoniewskim. Następny bieg zakończył się remisem. W trzynastej gonitwie najlepszy ze startu okazał się Buczkowski, ale szybko został wyprzedzony przez Vaculika. Z zamieszania skorzystał Miedziński i wyszedł na drugie miejsce. Łaguta długo jechał ostatni, ale najpierw wyprzedził swojego kolegę z drużyny, a następnie także Miedzińskiego. Wówczas jednak stało się jasne, że torunskie „Anioły” zdobędą także punkt bonusowy. Przed biegami nominowanymi na tablicy świetlnej widniał wynik 51:27 dla naszej drużyny.

Pierwszy bieg nominowany zakończył się parowym zwycięstwem Martina Vaculika i świeżo upieczonego Mistrza Świata Juniorów w drużynie, Pawła Przedpełskiego nad Buczkowskim i Gollobem. Gospodarze podwyższyli przewagę do 28 „oczek”, którą utrzymali do końca meczu. Piętnasty wyścig zakończył się wygraną Lindbaecka, który jako pierwszy pokonał świetnie dysponowanego Australijczyka Chrisa Holdera. Trzecie miejsce zajął Greg Hancock, do mety nie dojechał Artem Łaguta, który zanotował defekt. Ostatecznie Get Well Toruń w meczu 14.kolejki PGE Ekstraligi pokonał MRGARDEN GKM Grudziądz 59:31.

Get Well Toruń – 59:
9. Martin Vaculik – (2,1*,3,3,3) 12+1
10. Kacper Gomólski – (0,2,1,2*) 5+1
11. Chris Holder – (3,3,3,3,2) 14
12. Adrian Miedziński – (1,2*,1,1,-) 5+1
13. Greg Hancock – (3,3,2*,3,1*) 12+2
14. Igor Kopeć-Sobczyński – (1,0,0) 1
15. Paweł Przedpełski – (3,2*,3,2*) 10+2

MRGARDEN GKM Grudziądz – 31:
1. Antonio Lindbaeck – (3,1,0,2,3) 9
2. Tomasz Gollob – (1,0,-,-,0) 1
3. Fafał Okoniewski – (2,1*,0,0) 3+1
4. Krzysztof Buczkowski – (0,2,2,1,1) 6
5. Artem Łaguta – (1,3,1,2,2,d) 9
6. Marcin Nowak – (2,0,0,1*) 3+1
7. Mike Trzensiok – (d,0,-) 0

Bieg po biegu:
1. (59,10) Lindbaeck, Vaculik, Gollob, Gomólski 2:4
2. (58,98) Przedpełski, Nowak, Kopeć-Sobczynski, Trzensiok (d4) 4:2 (6:6)
3. (58,23) Holder, Okoniewski, Miedziński, Buczkowski 4:2 (10:8)
4. (58,37) Hancock, Przedpełski, Łaguta, Trzensiok 5:1 (15:9)
5. (58,62) Holder, Miedziński, Lindbaeck, Gollob 5:1 (20:10)
6. (58,70) Hancock, Buczkowski, Okoniewski, Kopeć-Sobczyński 3:3 (23:13)
7. (58,61) Łaguta, Gomólski, Vaculik, Nowak 3:3 (26:16)
8. (59,09) Przedpełski, Hancock, Łaguta, Lindbaeck 5:1 (31:17)
9. (59,45) Vaculik, Buczkowski, Gomólski, Okoniewski 4:2 (35:19)
10. (59,20) Holder, Łaguta, Miedziński, Nowak 4:2 (39:21)
11. (59,20) Hancock, Gomólski, Buczkowski, Okoniewski 5:1 (44:22)
12. (58,63) Holder, Lindbaeck, Nowak, Kopeć-Sobczyński 3:3 (47:25)
13. (59,09) Vaculik, Łaguta, Miedziński, Buczkowski 4:2 (51:27)
14. (59,39) Vaculik, Przedpełski, Buczkowski, Gollob 5:1 (56:28)
15. (58,95) Lindbaeck, Holder, Hancock, Łaguta (d) 3:3 (59:31)

Sędziował: Artur Kuśmierz z Częstochowy.
Startowano według II zestawu pół startowych. Widzów: ok.11 000
Najlepszy Czas Dnia uzyskał w biegu trzecim Chris Holder – 58,23 s.