Hokeiści Nesty Mires Toruń pokonali po emocjonującej serii rzutów karnych z PGE Orlikiem Opole 2:1 w meczu czternastej kolejki Polskiej Hokej Ligi. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Siarhiej Kukuszkin
W zespole z Opola nie zagrał amerykański napastnik Jon Booras, który zdecydował się rozwiązać kontrakt i wzmocnił zespół MAC Budapeszt z Węgier.
Na początku pierwszej tercji okazje mieli zarówno gospodarze, jak i goście. Świetnie jednak spisywali się bramkarze obu ekip: Michał Plaskiewicz (Nesta) oraz John Murray (PGE Orlik). Prowadzenie jako pierwsi jednak objęli zawodnicy z Torunia. Strzelcem bramki został Rafał Ćwikła, który wykorzystał podanie Dienisa Trachamowa. Więcej bramek kibice zgromadzeni na Tor-Torze w tej części gry nie ujrzeli.
Na początku drugiej tercji opolanie skierowali krążek siatki, jednak sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Obie drużyny atakowały, lecz żadna z drużyn nie zdobyła gola. Opolanie wyrównali dopiero w 51. minucie gry, kiedy to Michała Plaskiewicza pokonał Michael Cichy. Gospodarze wtedy grali w osłabieniu, gdyż na ławce kar przebywał wówczas Rafał Ćwikła. Do końca regulaminowego czasu gry wynik nie uległ zmianie. Tuż przed końcem o czas poprosił Daniel Minge, lecz nie przyniosło to spodziewanego efektu.
Rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka. Swoich sił próbowali między innymi Bartosz Fraszko, Michał Kalinowski ze strony Nesty, oraz Jared Brown, Michael Cichy i Alex Szczechura. Do wyłonienia zwycięzcy były potrzebne rzuty karne. Pewne wówczas było, że żadna z drużyn nie zdobędzie kompletu, trzech punktów.
Po dwóch seriach rzutów karnych było 0:0. Swoich szans nie wykorzystali Uładzimir Michajłau, Michael Cichy, Jarosław Dołęga i Petr Ceslik. Jako pierwszy rzut karny strzelił Siarhiej Kukushin. Chwilę później do krążka podszedł Jared Brown, jednak ten spudłował i to gospodarze mogli cieszyć się z upragnionego zwycięstwa.
Po tym zwycięstwie hokeiści Nesty Mires Toruń awansowali na dziewiąte miejsce. Hokeiści z Grodu Kopernika mają na swoim koncie osiem punktów. PGE Orlik Opole natomiast zajmuje szóste miejsce (spadek o jedną lokatę) z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów.
Kolejne spotkanie zawodnicy z Grodu Kopernika, rozegrają we wtorek, 25 października o godz. 18.30 ze Stoczniowcem Gdańsk, zaś gracze PGE Orlika Opole również zagrają nad morzem dwa dni wcześniej w niedzielę, 23 pażdziernika o godzinie 18.00.
Nesta Toruń – PGE Orlik Opole 2:1 po rzutach karnych (1:0, 0:0, 0:1, rz. karne 1:0)
1:0 Rafał Ćwikła (Dienis Trachamow – Daniel Minge) 15:29
1:1 Michael Cichy (Mateusz Sordon – Alex Szczechura) 50:29
Decydujący rzut karny – Siarhiej Kukuszkin.
Nesta: Plaskiewicz – Żyliński, Trakchanow, D. Minge, Kukuszkin, Kalinowski – Lidtke, Podsiadło, Dołęga, Fraszko, Michajłow – Jaworski, Kourach, Wiśniewski, Ćwikła, Stasiewicz – Heyka, Skólmowski, Naparło, Winiarski, Alimow. Trener Leszek Minge.
PGE Orlik: Murray – Bychawski, Sordon, Szczechura, Cichy, Szydło – Paryzek, Smith, Toulmin, Brown, Kostecki – Kostek, Sznotala, Gorzycki, F. Stopiński, Ceslik – M. Stopiński, Gawlik.
Trener Jason Morgan.
Kary: Nesta – 10 min, PGE Orlik – 12 min. Widzów: 650.
Strzały: 45-40
Sędziowali: Michał Baca (główny) oraz Paweł Pomorzewski – Patryk Kasprzyk (liniowi)
(fot. Krzysztof Maliszewski/chillitorun.pl)