FC Toruń wraca na własny teren. Po serii czterech meczów wyjazdowych podopieczni Klaudiusza Hirscha podejmą u siebie beniaminka Futsal Ekstraklasy, MKF Solne Miasto Wieliczka. Toruński zespół po trzech porażkach z rzędu będzie chciał odbić się od dna ligowej tabeli
48 dni – dokładnie tyle Toruń czekał na kolejny domowy mecz FC Toruń w hali Uniwersyteckiego Centrum Sportowego. Maraton meczów „w delegacji” był dla torunian dawką niepowodzeń, ale także i dobrych prognostyków. Największym problemem zespołu trenera Hirscha wydają się być… wyniki.
Mimo dobrej gry i dużej liczby kreowanych sytuacji podbramkowych, niestety torunianie wiele razy nie potrafili postawić się przeciwnikowi, który zazwyczaj wykorzystywał nasze błędy w defensywie. Stąd rezultaty końcowe ostatnich trzech spotkań naszego zespołu nie napawają optymizmem (1:2, 3:5, i 2:4 – przyp. red.). FC Toruń po 5. kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ligowej, lecz nie traci zbyt wielu punktów do środkowych lokat.
Najbliższym rywalem toruńskiej drużyny będzie beniaminek z Wieliczki. MKF Solne Miasto po pięciu meczach zajmuje 9. miejsce. Wieliczanie wszystkie cztery punkty zdobyli w meczach na własnej hali, dzięki zwycięstwu z AZS UG Gdańsk oraz remisowi z Piastem Gliwice. Jednakże w obu meczach wyjazdowych zawodnicy Krzysztofa Kusia nie zdołali wywieźć ani jednego punktu.
Mecz z MKF Solne Miasto odbędzie się w niedzielę o godzinie 18:00 w hali UCS UMK przy ul. św. Józefa 17. Miejmy nadzieję, że przerwa reprezentacyjna dobrze wpłynęła na torunian, którzy w niedzielnym meczu będą chcieli zdobyć swoje pierwsze punkty od ostatniego wygranego meczu z Pogonią Szczecin.
