Pomorzanin Toruń rozpoczyna nowy sezon halowy. Utytułowany zespół z Grodu Kopernika może mieć jednak problemy z awansem do Turnieju Finałowego. Powodem jest bardzo niekorzystny plan treningowy w Arenie Toruń
Jak co roku, laskarze Pomorzanina po zakończeniu rundy jesiennej rozgrywek Polskiej Ligi Hokeja Na Trawie rywalizują w Halowych Mistrzostwach Polski. Toruński zespół to istny hegemon rozgrywek, który w swoim dorobku ma aż 27 medali. Co więcej, z podium Pomorzanin nie schodzi od 2010 roku, a w czterech ostatnich sezonach kończył rozgrywki na drugim miejscu. Niestety, w tym sezonie tak utytułowany zespół może mieć spore trudności w podtrzymaniu świetnej serii.
Laskarze Pomorzanina muszą ograniczyć liczbę treningów w hali bocznej Areny Toruń do dwóch w tygodniu. Mało tego, torunianie będą trenować w bardzo nieatrakcyjnych godzinach – od 21:30 do 23:00. Okazuje się, że w mieście sportu brakuje miejsca dla drużyny, która zdobywanymi co roku medalami daje całą masę powodów do dumy. Swojego rozczarowania nie krył trener Pomorzanina Piotr Żółtowski.
– Nie wiem czy mamy narzekać, choć to pewnie i tak nic nie da, czy szukać pozytywów w tym, że możemy trenować nocami dwa razy w tygodniu – mówi trener Piotr Żółtowski. – Niezależnie jednak od tych okoliczności chcemy te zajęcia wykorzystać jak najlepiej. Pewnie trzeba będzie trochę zweryfikować nasze plany na sezon halowy. Przy dwóch jednostkach treningowych w tygodniu ciężko mówić o dostaniu się do Turnieju Finałowego czy o medalu. Oczywiście, nie zamierzamy składać broni bez walki, ale niczego w tej sytuacji nie jesteśmy w stanie obiecać.
Do rywalizacji w Halowych Mistrzostwach Polski przystąpi 12 zespołów. Będą one podzielone na trzy grupy. Pomorzanin zagra z AZS Politechniką Poznańską, Startem Gniezno i LKS Rogowo. Triumfatorzy grup uzyskają bezpośrednią przepustkę do Turnieju Finałowego, w którym zagra sześć zespołów. Drużyny z drugich i trzecich miejsc powalczą w barażach. Terminarz rozgrywek dostępny jest TUTAJ.