Według informacji Radia Gra, wszystkie urządzenia pomiarowe (znajdujące się przy ulicy Dziewulskiego, na Starówce oraz Przy Kaszowniku) wykazały w czwartek rano, że norma pyłu w powietrzu została przekroczona o 400%! W tym momencie zawartość pyłu w powietrzu wynosi 202 mikrogramy na metr sześcienny, podczas gdy norma powinna osiągać maksymalnie 50 mikrogramów. Toruńskie Centrum Zarządzania Kryzysowego ogłosiło stan alarmowy
Dzisiaj rano urządzenia pomiarowe znajdujące się Przy Kaszowniku, na Starówce oraz przy ulicy Dziewulskiego wykazały znaczny wzrost zanieczyszczenia powietrza. W związku z tym temat smogu, którym jeszcze niedawno żył cały Toruń, powrócił i teraz stanowi realne zagrożenie dla zdrowia. W związku z tym, Toruńskie Centrum Zarządzania Kryzysowego przekonuje, by przebywać na zewnątrz jak najmniej, dopóki stan pyłu w powietrzu nie powróci do normy 50 mikrogramów na metr sześcienny.
W zaistniałej sytuacji przypominamy o tym, że smog jest szczególnie szkodliwy dla układu oddechowego. Zanieczyszczenia powodują kaszel oraz problemy z oddychaniem. Apelujemy zatem o ograniczenie spacerów i uprawiania sportu na przestrzeniach otwartych. Zaleca się także ograniczenie wietrzenia pomieszczeń.
Problem smogu w Toruniu powinien zostać rozwiązany już dziś w nocy, kiedy w regionie zmienią się warunki pogodowe.
– Prognozy pogody na kolejne dni wskazują, że jakość powietrza powinna poprawić się dopiero w nocy z czwartku na piątek (16/17 lutego), gdy nastąpi spadek ciśnienia atmosferycznego, pojawią się opady deszczu, wzrośnie prędkość wiatru, a temperatura powietrza będzie utrzymywała się na poziomie powyżej 0°C – czytamy w komunikacie Toruńskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
