Poniedziałkowa noc na Rubinkowie mogła okazać się bardzo owocna dla pewnego rabusia, który dokonał 4 prób kradzieży wybranych aut przy ulicy Rakowicza i Niesiołowskiego. Ostatecznie złodziej splądrował trzy samochody z cennego wyposażenia i wpadł krótko po czwartej próbie. Usłyszał już zarzuty
Policjanci z Komisariatu Toruń Rubinkowo mogą mówić o pochwyceniu wyjątkowo bezczelnego i zachłannego rabusia. W poniedziałkową noc dokonał czterech prób kradzieży aut, które ostatecznie – mimo starań złodzieja – zakończyły się skutecznym splądrowaniem cennego sprzętu wewnątrz pojazdów.
Niezniechęcony nieudanymi próbami, złodziej podjął ostateczne tej nocy podejście do jeszcze jednego pojazdu, zaparkowanego przy ulicy Rakowicza. Auto, które nosiło oznakowania jednego z taksówkarskich zrzeszeń, padło łupem złodzieja, który demolując przednią szybę od strony kierowcy, ukradł z jego wnętrza m.in. terminal do płatności kartą, komórkę oraz listwy z diodami LED.
Niepokojące zdarzenie dostrzegł jeden z przechodniów, który powiadomił policyjnego dyspozytora telefonicznie. Ten wysłał funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia z bardzo dokładnym opisem podejrzanego, dostarczonym przez świadka. Jak się okazało, policjanci nie mieli większych problemów ze znalezieniem mężczyzny. Identyfikacji dokonali za pomocą opisu plecaka, w którym podejrzany prawdopodobnie przenosił zrabowane tej nocy precjoza. Po dokonaniu przeszukania, policjanci znaleźli nie tylko cenne przedmioty skradzione z taksówki, ale również pozostałe dowody kradzieży przeprowadzonych tej feralnej nocy na pobliskich parkingach.
Ostatecznie łupem złodzieja padły 4 samochody. Pochwycony rabuś usłyszał już zarzuty i czeka na rozprawę. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.