Pomoc bez hamulców – One Sport i DW43 łączą swoje siły

0
1533

Na wszystkich imprezach organizowanych przez firmę One Sport zobaczymy wolontariuszy noszących fioletowe koszulki. Wynika to z porozumienia, jakie toruńska firma osiągnęła z Fundacją DW43. Tym samym na stadionach wciąż będą zbierane środki na leczenie i rehabilitację niepełnosprawnych żużlowców, ale akcja przybierze jeszcze szerszy wymiar. Obie instytucje porozumiały się z Fundacją Światło oraz toruńską Jadłodzielnią, dzięki czemu pomoc będzie jeszcze bardziej efektywna

Firma One Sport oraz DW43 oficjalnie połączyły siły. Taką informację przekazali dziś opinii publicznej przedstawiciele obu instytucji podczas konferencji prasowej. Fundacja DW43 jest już na stadionach dobrze rozpoznawalna. Od niemal dwóch lat na trybunach zawodów żużlowych pojawiają się wolontariusze w fioletowych koszulkach, którzy z początku zbierali środki na rehabilitację ciężko kontuzjowanego Darcy’ego Warda, a następnie dla Kamila Cieślara i Witalija Biełusowa. Podobnie jak w latach poprzednich, tak i tym razem Fundacja będzie aktywnie działać. Tym razem we współpracy z toruńską firmą OneSport, która organizuje zawody żużlowe na terenie Europy i świata. Tym samym pomoc będzie jeszcze bardziej efektywna.

– Wnikliwie obserwowaliśmy to, w jaki sposób rozwija się Fundacja DW43, w jaki sposób promuje sport żużlowy i pomaga niepełnosprawnym żużlowcom – mówi Jan Konikiewicz, wiceprezes firmy One Sport. – W ciągu ostatnich miesięcy intensywnie współpracowaliśmy, dzięki czemu mamy pełne zaufanie do siebie. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego, jak Fundacja rozwinęła się w ostatnich miesiącach i razem chcemy pomagać niepełnosprawnym zawodnikom. Taka pomoc ma dwa aspekty: finansowy oraz mentalny. Zawodnicy muszą czuć wsparcie od tysięcy kibiców. Takiej idei brakowało w środowisku żużlowym.

Fundacja DW43 pomoc poszkodowanym żużlowcom realizuje dzięki sprzedaży gadżetów, w tym koszulek oraz opasek. Do tej pory uzyskany dochód wynosi blisko 200 tysięcy złotych. Całość wpłynęła już na konta rehabilitacji poszkodowanych żużlowców.

To tak naprawdę trzeci sezon naszej współpracy z firmą One Sport – mówi Marcin Kurzawski z Fundacji DW43. – To jest przepiękne, że możemy razem pomagać. Chcemy nieść pomoc zawodnikom, którym tor odebrał sprawność. Wspaniale, że są takie firmy, które rozumieją to, co robimy i chcą nas w tym wspierać.

One Sport nie ogranicza się tylko do współpracy z DW43. Włodarze toruńskiej firmy nawiązali również nić porozumienia z Fundacją Światło. W ramach współpracy, podopieczni Fundacji będą chodzić na imprezy żużlowe. Co ciekawe, na stadionach będzie można zobaczyć także osoby w śpiączce. Udział tzw. „śpiocha” w zawodach ma dla niego szczególne znaczenie.

Zabieranie naszych dzieci na zawody żużlowe to wspaniała inicjatywa – mówi Katarzyna Gucajtis z Fundacji Światło. – To dobra okazja, by wyrwać je z poczucia osamotnienia i urozmaicić im szarą egzystencję. Chcemy na te mecze zabierać również naszych „śpiochów”, czyli pacjentów w stanie śpiączki. Zawody żużlowe służą pobudzeniu zmysłów wzroku, słuchu oraz dotyku. Bodźce, które będą otrzymywać podczas meczów mogą być na tyle silne, że w przyszłości będą służyć do wybudzenia ze śpiączki.

One Sport podjęło też współpracę z toruńską Jadłodzielnią. Już podczas zawodów Speedway Best Pairs na MotoArenie będzie można wesprzeć potrzebujących poprzez podzielenie się posiłkiem.

Przypomnijmy, że cykl SBP zacznie się już za osiem dni od zawodów w Toruniu. Początek zmagań o godzinie 17:30.