Koszykarki Energi Toruń pokonały na własnym terenie Artego Bydgoszcz 75:67. Było to pierwsze spotkanie obu zespołów w ramach ćwierćfinału Basket Ligi Kobiet. Kolejne starcie już dziś o godzinie 18:00
Było to trzecie spotkanie obu drużyn w tym sezonie. W poprzednich również górą były torunianki, które do zmagań o medale przystąpiły z trzeciej pozycji po rundzie zasadniczej. Artego po rozegraniu dwudziestu dwóch kolejek plasowało się na szóstej pozycji.
Katarzynki od początku spotkania nastawiły się na rzuty z dystansu, jednak początkowe próby nie najlepiej im wychodziły. Wynik meczu otworzyła Denesha Stallworth, a pierwszy punkt dla Energi zdobyła dopiero po niespełna dwóch minutach gry Kelley Cain z rzutu wolnego. W kolejnych minutach gra była wyrównana z lekką przewagą gospodyń. Ostatecznie torunianki wygrały pierwszą kwartę 25:22. Druga należała już do przyjezdnych. Bydgoszczanki od stanu 30:30 ruszyły do ataku i w pewnym momencie prowadziły już jedenastoma punktami. Pod koniec drugiej kwarty przebudziły się Katarzynki, które zanotowały serię siedmiu „oczek” z rzędu i zniwelowały straty schodząc na przerwę przy wyniku 41:45 dla Artego.
Po zmianie stron swój marsz kontynuowały przyjezdne. Bydgoszczanki znów odskoczyły gospodyniom, lecz te nie padły przed nimi na kolana. Sygnał do odrobienia strat dały Darxia Morris i Kelley Cain. Swoje punkty dołożyła także Emilia Tłumak i przed decydującą partią na tablicy świetlnej widniał wynik 54:58. Czwarta kwarta to już popis gry torunianek, które szybko odrobiły straty i na ponowne prowadzenie wyszły w 33. minucie. Mimo to rywalki wciąż pozostawały w grze, trzymając się blisko remisu, jednak pod koniec meczu po raz kolejny tego dnia lepszą skutecznością popisały się Katarzynki, a konkretnie Julia Adamowicz, Julie McBride i Nicole Michael. Ostatni akord należał do Artego, ale to torunianki odniosły pierwsze ćwierćfinałowe zwycięstwo, wygrywając 75:67.
– W pierwszej połowie obie drużyny popisały się bardzo dobrą skutecznością, zwłaszcza goście w rzutach za dwa i rzutach osobistych – mówi Algirdas Paulauskas, trener Energi Toruń. – Tydzień przedmeczowy przepracowaliśmy trochę gorzej niż zwykle, ponieważ mieliśmy dwie kontuzjowane zawodniczki, które do treningów wróciły dopiero wczoraj. Mieliśmy również problem z salami, więc cieszy to, że wygraliśmy ten mecz. Drużyna pokazała, że może grać zespołowo, co pokazały szczególnie w momencie kiedy bydgoszczanki prowadziły jedenastoma punktami. Z tak dobrym zespołem jak Artego, odrobienie tego nie jest takie łatwe.
To nie koniec koszykarskich emocji. Już w poniedziałek czeka nas kolejne derbowe spotkanie, które zaplanowano na godzinę 18:00. Rywalizacja w ćwierćfinale toczy się do trzech zwycięstw. Czy Katarzynki postawią kolejny krok na drodze do półfinału Basket Ligi Kobiet?