Elana gromi rywala i awansuje do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim

0
1899

W poniedziałek gruchnęła wiadomość o zwolnieniu z klubu dotychczasowego szkoleniowca – Jerzego Cyraka, a już w środę Elanę czekało pucharowe starcie z Pogonią Mogilno. Z Krzysztofem Wasilkiewiczem na ławce żółto-niebieskim udało się pokonać rywali 5:1 i awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski

Do dziś nie było wiadomo kto poprowadzi żółto-niebieskich w spotkaniu z Pogonią Mogilno. Solidarni z trenerem Jerzym Cyrakiem byli bowiem jego najbliżsi współpracownicy – Krzysztof Wasilkiewicz (asystent) i Izaak Stachowicz (trener bramkarzy), którzy podali się do dymisji. Obaj postanowili jednak wesprzeć klub w trudnej sytuacji i pojawili się w Mogilnie. Mimo klubowego zamieszania, lider IV ligi kujawsko-pomorskiej był dziś bez szans.

Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach. Z każdą minutą nasilały się opady deszczu, co utrudniało grę obu zespołom. Od samego początku lepiej radzili sobie jednak torunianie. Już w 5. minucie wynik spotkania otworzył Mateusz Grudziński. W kolejnych minutach dwukrotnie na dogodną pozycję wychodził Damian Lenkiewicz, lecz sędzia za każdym razem dopatrywał się spalonego. Co się odwlecze to nie uciecze. W 21. minucie Maciej Stefanowicz zdecydował się na uderzenie z dystansu, a bramkarz popełnił błąd, przepuszczając futbolówkę między nogami. Na 3:0 podwyższył Krystian Tomaszewski, który wykorzystał dobre podanie Lenkiewicza. W ostatnich minutach piłka po raz czwarty zatrzepotała w siatce bramki gospodarzy, ale i tym razem sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

W drugiej połowie Elana nie zwolniła tempa, choć jej początek należał do gospodarzy. Świetnie jednak w tym meczu spisywał się w bramce Bartosz Piotrowski. W 58. minucie swoją okazję wreszcie wykorzystał również Damian Lenkiewicz, który po dośrodkowaniu piłki przez Marcina Trojanowskiego podwyższył wynik spotkania na 4:0. W 80. minucie na boisku pojawił się Mateusz Piasecki, dla którego był to debiut w zespole żółto-niebieskich. To właśnie młody wychowanek Elany zakończył tego dnia festiwal strzelecki torunian, wykorzystując w 90. minucie rzut karny. Na kilka sekund przed końcem meczu kontaktową bramkę zdobyła Pogoń, a konkretnie Antoni Krajnyk.

Zwycięstwo oznacza awans do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Kolejny mecz wstępnie zaplanowany jest na 26 kwietnia. O tym kto będzie rywalem Elany przekonamy się wkrótce. W sobotę z kolei żółto-niebieskich czeka kolejne spotkanie ligowe. Zespół z Grodu Kopernika na własnym terenie podejmie Sokoła Kleczew.

Pogoń Mogilno – Elana Toruń 1:5

Bramki: Krajnyk 90 – Mateusz Grudziński 5, Maciej Stefanowicz 21, Krystian Tomaszewski 30, Damian Lenkiewicz 58, Piasecki 90 (k)