W ostatnich dniach w Elanie Toruń działo się bardzo wiele. Z posadą szkoleniowca pożegnał się Jerzy Cyrak. Po zwolnieniu trenera do dymisji podali się również niektórzy członkowie sztabu. Podsumowując – atmosfera w drużynie nie jest najlepsza, a w perspektywie dwa arcyważne spotkania, które zadecydują o tym czy Elana dalej będzie w stanie walczyć o awans do II ligi. Pierwszy mecz już w sobotę
Ostatnio o toruńskim III-ligowcu mówi się wiele, ale niekoniecznie w pozytywnym świetle. Sprawy sportowe spycha na dalszy tor sprawa zwolnienia Jerzego Cyraka, który kompletnie odbudował Elanę i wyprowadził ją na właściwą drogę. Brak doświadczonego szkoleniowca nie przeszkadza jednak drużynie w osiąganiu dobrych wyników. Elana w środę pokonała Pogoń Moglino 5:1 i awansowała do ćwierćfinału Regionalnego PP. Na ławce trenerskiej zasiedli Krzysztof Wasilkiewicz oraz Izaak Stachowicz, którzy co prawda podali się do dymisji, ale postanowili wesprzeć zespół w trudnej sytuacji.
Teraz przed Elaną bardzo trudny sprawdzian – ligowy pojedynek z Sokołem Kleczew. Co prawda, torunianie w zeszłym roku pokonali kleczewian na ich boisku 4:1, ale wówczas skład wyglądał nieco inaczej. Przede wszystkim Elana dysponowała bardzo dobrym Michałem Steinke w obronie i bramkostrzelnym Tomaszem Bzdęgą. Obaj piłkarze nie są już zawodnikami żółto-niebieskich. Oczywiście, trenerem wówczas był Jerzy Cyrak i wszystko w zespole było poukładane. Obecnie sytuacja jest nieco chaotyczna. Elana od początku rundy nie spełnia wymagań, jakie mają wobec piłkarzy włodarze oraz kibice. Dodatkowo spadły morale po zwolnieniu Cyraka i panuje wszechobecna niepewność co do tego, kto zostanie nowym szkoleniowcem. Co więcej, pozycja Elany w tabeli również jest niezadowalająca.
Obecnie torunianie zajmują szóste miejsce. Z kolei ich sobotni rywale są o trzy pozycje wyżej i mają tyle samo punktów przewagi. Jeżeli Elana przegrałaby jutrzejszy mecz, wówczas zanotuje znaczny spadek i straci praktycznie szansę na upragniony awans. Dlatego wygranie meczu z Sokołem jest warunkiem koniecznym do spełnienia. Wszystko, jak zwykle, zweryfikuje boiskowa rzeczywistość. Spotkanie na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego rozpocznie się o godzinie 14:00.