Matur dzień drugi, czyli maturzyści kontra „królowa nauk”

0
3876

Drodzy maturzyści! Jak poszła Wam matematyka? Dziś w całej Polsce odbył się drugi etap zmagań w ramach egzaminu dojrzałości. Zapraszamy na nasz przegląd arkusza z „królowej nauk”

Abiturienci po wczorajszym egzaminie z języka polskiego powoli wdrażają się w tempo „maratonu maturalnego”. Dziś na szkolnych ławkach przed obliczami maturzystów komisja egzaminacyjna położyła arkusze z matematyki. Egzamin z „matmy” jest dla niektórych tym najbardziej wyczekiwanym, bowiem jedni czują wewnętrzną obawę z jakimi zadaniami będą mieli co czynienia, a drudzy podchodzą do tego egzaminu pewni swoich umiejętności nabytych w klasie matematyczno-fizycznej, bo zazwyczaj oni bardziej szykują się na rozszerzony egzamin z „królowej nauk”.

Funkcjonować może przekonanie, że dziennikarze z reguły nie dysponują umysłami ścisłymi, więc nie podejmiemy się tutaj rozwiązywania zadań z dzisiejszego egzaminu na własną rękę. Warto jednak przypomnieć, że niezmiennie również w tym roku Centralna Komisja Egzaminacyjna przygotowała 25 zadań zamkniętych oraz 9 otwartych.

Na początku maturzyści mieli do czynienia z podstawowymi działaniami na logarytmach, procentach, potęgach i zbiorach nierówności. Nie mogło zabraknąć także równań i funkcji kwadratowej. Maturzyści rozwiązywali także zadania z ciągów arytmetycznych, geometrycznych oraz trygonometrii i geometrii. Które sprawiły Wam najwięcej problemów? Za każde z 25 zadań można było otrzymać 1 punkt.

Zadania z wyborem odpowiedzi są często „deską ratunkową” dla tych, którzy nie potrafili zaprzyjaźnić się matematyką przez długi czas edukacji. Z samych zadań zamkniętych można uzbierać sporo punktów, które pomogą zbliżyć się do wymaganego progu 30% (doskonale wiem o czym mówię, ponieważ sam miałem podobną sytuację – przyp. red.).

Przechodzimy do przeglądu zadań otwartych. Na początku maturzyści zostali postawieni przed zadaniem rozwiązania nierówności. Charakterystyczne dla tego typu zadań są także polecenia, proszące egzaminowanego o „wykazanie jakiejś niewiadomej”. Nie inaczej było w zadaniu 27 i 28. Za pierwsze trzy zadania otwarte można było zdobyć 2 punkty. Następnie arkusz poprosił abiturientów o własne obliczenie zadań z funkcji, geometrii, ciągów oraz ułamków. Te zadania były punktowane w zależności od trudności i wymaganego rozpisania działań.

Za całość egzaminu można było zdobyć 50 punktów. Wszystkim życzymy jak najlepszego zaliczenia egzaminu! W poniedziałek, po weekendowej przerwie, maturzyści przysiądą do egzaminu z języka obcego nowożytnego.