Kolejne markety rezygnują ze sprzedaży jajek z chowu klatkowego. Jest to spowodowane niehumanitarnym i często okrutnym sposobem chowu kur w przemyśle hodowlanym
Carrefour, Piotr i Paweł, Aldi, Lidl, Kaufland, Netto, Biedronka, a teraz Auchan rezygnują ze sprzedaży jajek pochodzących z chowu klatkowego i tym samym pośredniego promowania tego sposobu hodowli kur. Będzie to powolny proces, który ma ujrzeć światło dzienne dopiero w 2020 roku, gdy z półek lodówek znikną najpierw produkty pod marką własną marketów, a później w 2025 roku, gdy pozostałe zostaną usunięte ze sprzedaży.
Wielu ekspertów przekonuje, że chów klatkowy kur niosek jest jedną z najokrutniejszych praktyk w przemyśle hodowlanym. Kura w małej, zamkniętej klatce nie może rozprostować skrzydeł, wskutek czego dochodzi często do samookaleczeń lub nawet samobójstw. Aby uniemożliwić zwierzętom prób zrobienia sobie krzywdy, hodowcy ucinają im pazury oraz ostre części dzioba.
Jajka chowu klatkowego są oznaczone w sklepach cyferką „3”, są najtańsze spośród pozostałych i zajmują 90 procent półek w sklepach. Do dyspozycji klientów markety oferują także jajka chowu ściółkowego (cyferka „2”), z wolnego wybiegu (cyferka „1”) oraz chowu ekologicznego (cyferka „0”).
Jajka mające oznaczenie „0” oznaczają, że kury są hodowane na świeżym powietrzu, z dostępem do wybiegu oraz są karmione paszą posiadającą certyfikat ekologiczny. „Jedynki” informują nas, że zwierzęta podobnie jak w przypadku ekologicznych żyją w swobodnych warunkach, lecz na noc są zamykane w klatce. Natomiast chów ściółkowy dotyczy kur, które żyją w budynkach, gdzie zagęszczenie ptaków wynosi 25 na metr kwadratowy, mogą swobodnie się poruszać i mają dostęp do piasku i grzęd.