Siatkarskie święto nabiera kolorów

0
1652

Dziś na Plaży Gotyku rywalizowali amatorzy. W turnieju o mistrzostwo Torunia udział wzięło dwadzieścia par, jednak tylko sześciu dane będzie walczyć jutro o medale

Oba boiska, na obiekcie głównym Plaży Gotyku, były dziś okupowane przez amatorów. Rozgrywali oni swoje spotkania na dystansie jednego seta, zatem nie było tu miejsca na pomyłki. To popchnęło zawodników do rywalizacji godnej mistrzów. Mnóstwo efektownych zagrań, poświęcenie oraz walka do ostatnich punktów. Tak w skrócie można opisać trzeci dzień zmagań na Plaży Gotyku.

Dzisiejszy turniej miał za zadanie wyłonić sześć najlepszych par, które jutro powalczą między sobą o mistrzostwo Torunia w siatkówce plażowej. Oto i one:

1. Tomasz Bonisławski/ Rafał Obermeler
2. Jan Krasiński/ Radosław Klein
3. Dariusz Bonisławski/ Bartosz Filipiak
4. Damian Ciemiecki/ Kuba Grzędzicki
5. Grzegorz Leśniak/ Konrad Rudnik
6. Michał Głowacki/ Damian Gajewski

Wyżej wymienieni siatkarze swoją rywalizację zaczną w niedzielny poranek, o godzinie 9:00. Ich rozgrywki skończą się jeszcze przed wydarzeniem, na które czeka cały siatkarski Toruń. Już jutro na piasku na Nowym Rynku zaprezentują się w ramach meczu gwiazd: Grzegorz Bociek, Wojciech Włodarczyk, Dominik Witczak oraz Krzysztof Ignaczak. Ten ostatni już dziś był obecny na turnieju amatorów. Potem libero reprezentacji Polski, poprowadził zajęcia dla dzieci w ramach „BELLA HAPPY KIDS CAMP”.

Tak zakończył się trzeci dzień toruńskich zmagań. A co o nich myślą zawodnicy? „Poziom jest dość wysoki z racji tego, że przyjechało paru zawodników z lig.” – mówi Krystian Bednarski z Bydgoszczy– „Są siatkarze z TLS- u z pierwszej i drugiej ligi. To właśnie decyduje o trudności turnieju.” Bednarski na Plaży Gotyku zaprezentował się wraz z Bartoszem Nadrekowskim, który o całej imprezie wypowiadał się w samych superlatywach. „Plaża Gotyku to bardzo fajna inicjatywa. To fantastycznie, że można sobie pograć w centrum miasta, bo nigdzie w okolicy takich turniejów nie ma. Przeważnie odbywają się one nad jakimś jeziorem. A tutaj jest klimat.”

W pochwałach na temat Plaży Gotyku wtórował mu inny zawodnik z Bydgoszczy – Łukasz Wiese. „Jak dla mnie turniej jest rewelacyjny. Znakomita organizacja i świetna oprawa. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Jeszcze nam pogoda dopisała. Aż za bardzo nawet, bo w takim słońcu ciężko się gra. Każda akcja męczy. Miejmy nadzieję, że to będzie utrwalone i ta Plaża Gotyku przetrwa.”

Siatkarskie święto potrwa jeszcze do 21.06. Zatem każdy kto nie miał okazji do tej pory w nim uczestniczyć, ma na to wciąż sporo czas. A jak przekonują zawodnicy – naprawdę warto.