Wczoraj dobiegł końca XV Memoriał Wojtka Michniewicza. W Arenie Toruń zagrały Twarde Pierniki, CEZ Nymburk, Steaua Bukareszt i Anwil Włocławek
W rozgrywanym od 15 do 17 września turnieju Polski Cukier Toruń zdołał wygrać tylko jeden mecz. Na inaugurację zmagań gospodarze pokonali mistrza Czech ZEC Nymburk 81:76. W następnych meczach wicemistrza Polski pokonała Steaua Bukareszt i Anwil Włocławek. Podopieczni Dejana Mihevca przegrali wynikami 67:78 i 76:82. Zwycięzcą memoriału okazał się Anwil.
wąska ławka
Warto jednak pamiętać, że to część okresu przygotowawczego, a Polski Cukier grał w okrojonym składzie. Przede wszystkim zabrakło walczącego w AfroBaskecie Cheikh’a Mbodj’a. Bardzo prawdopodobne, że klub pokusi się jeszcze o zagraniczne transfery. W tej chwili pierwsza kadra liczy zaledwie dziesięciu zawodników, wśród których tylko wspomniany Senegalczyk nie jest Polakiem.
kadrowicze na plus
Z XV Memoriału Wojtka Michniewicza można jednak wyciągnąć kilka pozytywów. Cieszy świetna forma nowych głośnych nabytków toruńskiego klubu. We wszystkich trzech meczach wiodącymi postaciami byli Karol Gruszecki i Aaron Cel. W sumie obaj zanotowali po 43 pkt. Dobrą współpracą ze swoją drużyną, opanowaniem i taktycznym myśleniem wykazał się także Dejan Mihevc. Pod warunkiem wzmocnień szkoleniowiec może dojść ze swoją drużyną bardzo daleko.
kierunek Londyn
Na zakończenie przedsezonowych zmagań Twarde Pierniki zagrają jeszcze dwa sparingi. Wielkim hitem będzie spotkanie z legendarnym Żalgirisem Kowno, które rozegrane zostanie w Londynie 22 września. Ostatnim sprawdzianem dla torunian będzie spotkanie z Rosą Radom 24 września. Nowy sezon Polskiej Ligi Koszykówki wystartuje 30 września.
Polski Cukier Toruń – ZEC Nymburk 81:76 (17:25, 21:16, 23:20, 20:15)
Polski Cukier Toruń – Steaua Baschet Bukareszt 67:78 (22:17, 17:17: 13:24, 15:20)
Polski Cukier Toruń – Anwil Włocławek 76:82 (15:22, 31:19, 11:25, 19:16)