Do niecodziennej sytuacji doszło dziś przed południem na Szosie Lubickiej. Jak świat światem wiadomo, że po świetle czerwonym i pomarańczowym, powinno być światło zielone. Co jednak jeśli go zabraknie lub jeśli pojawi się z jakimś innym? Na to pytanie próbował sobie odpowiedzieć nasz czytelnik, który był świadkiem takiej sytuacji
Do całego zdarzenia doszło dziś na światłach na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej z Olimpijską.
– Na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej i Olimpijskiej światło zielone pojawiło się dopiero po czterdziestu sekundach razem z żółtym światłem – relacjonuje nasz czytelnik.
Zastanawiające jest również to, że zielona strzałka po zniknięciu pojawiła się jeszcze raz i to w czasie, kiedy powinno być światło zielone. Wobec tego przestrzegamy kierowców przed wadliwymi światłami na Szosie Lubickiej, by nie popadli w osłupienie, gdy znajdą się w podobnej sytuacji.
Dziękujemy naszemu czytelnikowi za nadesłanie filmiku!