Mistrz Polski Chemik Police pokonał na własnym terenie ekipę Poli Budowlanych Toruń 3:0. W pierwszych dwóch setach podopieczne Nicoli Vettoriego stawiały opór, z kolei w trzecim gospodynie rozniosły torunianki
Nasza drużyna do Polic jechała z nadzieją na wyrównane spotkanie. Jednak już na początku meczu policzanki wybiły to naszym zawodniczkom z głowy. Aż 8:1 gospodynie prowadziły po pierwszych minutach. Dopiero po wziętym czasie przez Nicolę Vettoriego nasze zawodniczki odnalazły się w grze. Końcówka seta była w wykonaniu torunianek już całkiem przyzwoita, ale to zawodniczki Chemika zakończyły zwycięsko pierwszego seta, wynikiem 25:21.
Na początku drugiej partii można było mieć nadzieję, na dobrą postawę Budowlanych w dalszych częściach meczu. Nasze zawodniczki otworzyły drugi set prowadzeniem 0:3, ale Chemik bardzo szybko odebrał to, co torunianki mu zabrały i wyszły na prowadzenie 8:7. Ta część meczu była najlepszą ze strony gości. Bardzo wyrównana, widowiskowa gra, jednak znów nie dająca zwycięstwa. Druga odsłona zakończyła się zwycięstwem policzanek 25:23.
Trzecia partia była totalną dominacją gospodyń. Chemikowi wychodziło wszystko, a nasza ekipa próbowała, ale tylko próbowała być konkurencją w tym secie – 25:11.
Siłą toruńskiego zespoły były dziś zagraniczne zawodniczki – Julia Kavalenka (12 pkt.) i Marina Cvetanović (11 pkt.). Kolejny mecz Poli Budowlanych również nie będzie należał do najłatwiejszych. Za tydzień torunianki zmierzą się z wicemistrzem Polski – Budowlanymi Łódź.
Chemik Police – Poli Budowlani Toruń 3:0 (25:21, 25:23, 25:11)
MVP: Aleksandra Krzos (Chemik Police)
Chemik: Gajgał-Anioł, Bednarek-Kasza, Smarzek, Bełcik, Mędrzyk, Zaroślińska, Krzos (libero) oraz Busa
Poli Budowlani: Ściurka, Jasińska, Lewandowska, Ryznar, Cvetanović, Kavalenka, Nowak (libero) oraz Szczygłowska (libero), Paulava, Janik, Bałucka