Fast food – często po niego sięgamy. Gdy nie ma czasu, gdy nie ma się ochoty na przyrządzenie jedzenia, ruszamy do najbliższego lokalu, żeby zamówić hamburgera, frytki, czy pizzę. Jak potem pokarm wygląda w naszym żołądku?
Angielscy naukowcy przeprowadzili eksperyment, który ma odwieść wszystkich sięgających po hamburgery. Badacze z Uniwersytetu Nottingham w Anglii wykonali eksperyment, gdzie widać, co dzieje się w żołądku po zjedzeniu kanapki z popularnej sieci fastfood.
Uczeni umieścili kanapkę w kwasie solnym, obecnym w naszych żołądkach. Bierze on udział w trawieniu pokarmów i aktywuje enzymy trawienne oraz pomaga przyswoić witaminy. Kiedy jest go za mało, pojawiają się zgaga, wzdęcia i gazy. W płynie „nurkował” cheeseburger firmy McDonald’s przez 3,5 godziny. Efekty był zdumiewający.
Kanapka nie rozpuściła się tak jak pierwotnie zakładano… Mimo, iż kwas solny jest mocno żrący, produkt zamienił się w czarną i śliską bryłę. Tak samo dzieje się, gdy cheeseburger trafia do żołądka każdego z nas… Powodem jest duża ilość tłuszczów znajdujących się w hamburgerze i przez to ciężej nam go trawimy. Poniżej znajduje się filmik z przebiegu doświadczenia.
https://www.youtube.com/watch?v=NddZ5ftQb0Q
