Alex Karkosik w ostatniej rundzie zmagań Formuły 3 w sezonie 2017 zajął 3. i 9. miejsce na torze w Barcelonie. Świetny rok w Euroformula Open torunianin zakończył na 7. pozycji. To najlepszy wynik polskiego debiutanta w historii tej serii
W sobotę młody kierowca włoskiej grupy RP Motorsport w widowiskowy sposób przesunął się z szóstej na trzecią lokatę, m.in. przed tegorocznego wicemistrza F3. Ponadto Karkosik uzyskał najlepszy czas okrążenia. Trzecie miejsce wywalczone na torze w Barcelonie było jednocześnie drugim podium torunianina w tym sezonie.
Dzień później, po trudnych kwalifikacjach i wyścigu, Polak musiał zadowolić się dziewiątą pozycją. Punkty wywalczone w weekend dały mu jednak siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Zważając na to, że Karkosik debiutował w tym sezonie w Formule 3, jest to świetny wynik. 17-latek został także w tym roku najmłodszym Polakiem na podium w F3.
– To był bardzo emocjonujący weekend – mówi Alex Karkosik. – Sobotni wyścig był naprawdę szalony i cieszę się, że zakończył się dla nas kolejnym w tym roku podium. Trochę szkoda, że rano zostałem na najszybszym kółku przyblokowany podczas kwalifikacji, bo startując z wyższej pozycji być może miałbym szansę na walkę o zwycięstwo, ale i tak jestem zadowolony. Niedziela nie poszła co prawda po naszej myśli, ale czasami takie są wyścigi. Najważniejsze, że przez cały sezon robiliśmy bardzo duże postępy, dzięki czemu w drugiej jego połowie regularnie walczyliśmy o podia, a ja wiele się nauczyłem i pokazałem z bardzo dobrej strony, choć byłem jednym z najmłodszych kierowców w stawce. Chciałbym wrócić do Euroformuły Open w przyszłym roku, bo patrząc na to jak duże postępy w swoich drugich sezonach tutaj robiło wielu poprzednich mistrzów, myślę, że mamy szansę walczyć w sezonie 2018 o tytuł.
Choć sezon Formuły 3 dobiegł końca, Karkosik wcale nie zamierza odpoczywać. Torunianin zapewnia, że przed nim pracowita zima i starty w kolejnej nowej serii. Więcej dowiemy się już niedługo.