Oficjalnie! Adrian Miedziński opuszcza Get Well Toruń

0
1393

Podczas trwającej konferencji potwierdziły się niedawne przypuszczenia. Adrian Miedziński, po 20 latach kariery w barwach Aniołów opuszcza drużynę z Torunia

Potwierdziły się doniesienia prasowe sprzed kilku dni, jakoby Adrian Miedziński miał pożegnać się z Get Well. Po dwudziestu latach spędzonych w barwach „Aniołów” torunianin przenosi się do Częstochowy. Taką informację podał żużlowiec podczas piątkowej konferencji prasowej w siedzibie klubu.

Spędziłem tu dwadzieścia lat – mówił Adrian Miedziński. – Znam wszystko od podszewki. To nie była łatwa decyzja. Naprawdę długo się z tym męczyłem. Podjąłem ją dwa tygodnie temu. Wiedziałem, co mnie czeka i co zrobić. Myślałem, że po dwóch tygodniach będzie trochę inaczej, ale nie jest. Emocje są we mnie cały czas. To była najtrudniejsza decyzja w mojej dotychczasowej karierze. Od dwunastego roku życia startuję na żużlu i cały czas jestem związany z Toruniem. Wielokrotnie pojawiały się lepsze propozycje, ale sentyment do klubu zawsze brał górę.

Odejście Miedzieńskiego wcale nie musi oznaczać trwałego rozbratu z Toruniem. Jacek Frątczak podczas konferencji zaznaczył, że ściągnięcie torunianina do drużyny na sezon 2019 będzie jednym z priorytetów i włodarze dołożą wszelkich starań, by tak się stało.

MotoArena dla Adriana zawsze będzie dostępna. Nie ma innej możliwości. Co więcej, po sezonie 2018 siądziemy do rozmów i mam nadzieję, że dogadamy się co do startów w sezonie 2019 – przekonywał menedżer Jacek Frątczak.

Miedziński z Torunia przenosi się do Częstochowy, gdzie będzie miał możliwość regularnych startów. To nie oznacza jednak, że w Toruniu by jej nie miał. Jak zaznacza zawodnik, o transferze zadecydowały inne czynniki. Niemniej torunianina czeka nowy etap w życiu i trudne chwile w meczach przeciwko Toruniowi.

Były inne propozycje, ale nie rozważałem ich za bardzo, bo moim celem nie było bieganie po Polsce i uzgadnianie warunków – powiedział Miedziński. – Moim zdaniem to jest nie fair. W Częstochowie jest fajna atmosfera i po spotkaniach, które odbyliśmy do tej por, mogę to potwierdzić. Chcę być tam solidnym punktem drużyny i zniwelować błędy, które popełniałem w Toruniu. Przenoszę się tam, by wpłynęło to na mnie pozytywnie.

Jacek Frątczak podczas konferencji poinformował również o innych zmianach kadrowych, o których przeczytacie tutaj.