Rozpoczęły się wojewódzkie rozgrywki w szachach. III i IV liga Drużynowych Mistrzostw Regionu to miejsce, gdzie rywalizują szachiści z całego województwa kujawsko-pomorskiego, w tym cztery drużyny z Torunia
AZS UMK Toruń oraz UKS OPP Toruń rywalizują w III lidze, gdzie stawką jest awans na szczebel ogólnopolski. Z 10 drużyn grających w tych rozgrywkach, awans wywalczą tylko najlepsi. Dwie najgorsze drużyny spadną do IV poziomu rozgrywek w województwie kujawsko-pomorskim.
Zwycięski AZS, wpadka OPP
Znakomicie rozpoczął się tegoroczny sezon dla ekipy AZS-u UMK Toruń. Nasi zawodnicy pokonali na wyjeździe KSz Gambit Świecie 5:0.
Znakomicie poradził sobie kapitan AZS-u UMK Adam Musiał. Na pierwszej desce, pokonał on mistrza międzynarodowego, Krzysztofa Żołnierowicza, który dysponuje dużo wyższym rankingiem. Wielkie brawa! Za Adamem poszła reszta ekipy, która planowo pokonała swoich rywali. AZS po tym cennym zwycięstwie prowadzi w lidze, ex aequo z WKSz-em 1938 Włocławek.
Pierwszej kolejki nie będzie dobrze wspominać UKS OPP Toruń. Zespół z Domu Harcerza przegrał u siebie z PKS-em Wiatrak I Bydgoszcz 1:4.
To był pojedynek drużyn, które rankingowo są w czołówce ligi. Wydaje się, że był to jeden z ważniejszych meczów w kwestii awansu do II ligi. Niestety, nie poradził sobie na pierwszej desce Damian Śliwicki. Motor napędowy UKS-u nie zdołał pokonać wyżej notowanego Jakuba Jóźwickiego, mimo przewagi jakości (wieża za lekką figurę). Honor torunian uratował Mateusz Budnik, ale mimo to Wiatrak odniósł pewne zwycięstwo.
Rezerwy AZS-u i OPP w odwrotnej sytuacji
Szczebel niżej grają drugie drużyny wyżej opisanych toruńskich klubów. Tutaj dużo lepiej poradziło sobie zaplecze UKS-u OPP Toruń.
Rezerwy pomściły swoich kolegów z III ligi. UKS OPP zwyciężył pewnie i udokumentował przewagę rankingową. Wpadka to jedynie porażka juniora (na ostatniej desce mogą rywalizować kobiety oraz juniorzy).
AZS zaliczył totalny falstart. Doświadczona drużyna z Sępólna przystępowała do meczu bez doświadczonego zawodnika z drugiego stołu, a i tak odniosła pewne zwycięstwo. Nasi zawodnicy ewidentnie nie mieli swojego dnia i solidarnie, w słabym stylu przegrali swoje partie. Honor uratowała Aleksandra Staszewska, która przyszła do klubu w tym roku.
Po tym zwycięstwie, rywale z Sępólna prowadzą w tabeli ex aequo z rezerwami UKS-u OPP. AZS jest przedostatni. Awans do III ligi wywalczą dwie drużyny, zaś na najniższy szczebel spadną trzy najgorsze ekipy. Należy też zaznaczyć, że w III lidze nie mogą startować dwie ekipy z jednego klubu.
To dopiero początek trudnego sezonu dla naszych szachistów. Zostało jeszcze 9 partii. Następne dwie rozegrane zostaną 3 grudnia, w Świeciu. Będzie to kolejka zjazdowa, wszystkie ekipy spotkają się w jednym miejscu.