Po przerwie reprezentacyjnej wraca Basket Liga Kobiet. W niedzielę, 19 listopada Energa Toruń zmierzy się na wyjeździe z CCC Polkowice. Oba zespoły mają sobie i kibicom coś do udowodnienia
Zarówno CCC Polkowice, jak i Energa Toruń nie mogą być zadowolone z początku sezonu. Obie drużyny są sąsiadami w tabeli BLK i mogą pochwalić się czterema zwycięstwami. Jedno spotkanie więcej mają jednak rozegrane polkowiczanki, co daje im w tym momencie 5. miejsce, przy 7. Katarzynek.
Liderkami CCC są Alysha Clark oraz Elina Dikeoulakou, ale aż pięć zawodniczek tej ekipy notuje średnio 10 punktów lub więcej na mecz. Jeżeli chodzi o torunianki, bardzo ważna jest dyspozycja dnia Kelley Cain. Od formy Amerykanki zależy wiele, ale nie wszystko. Mocne są również Agnieszka Skobel, Lauren Mansfield czy Monika Grigalauskyte.
Przerwa reprezentacyjna oznaczała przerwę od gry, ale nie dla wszystkich. Powołania do swoich drużyn narodowych otrzymały trzy Katarzynki – Agnieszka Skobel (Polska), Monika Grigalauskyte (Litwa) i Miriam Uro-Nilie (Ukraina). Nas najbardziej interesowała postawa tej pierwszej. Skobel wystąpiła w spotkaniach z Białorusią i Turcją, w których zdobyła 1 punkt.
W ostatnich dniach w zespole Algirdasa Paulauskasa doszło do zmiany kadrowej. Z powodów rodzinnych umowę za porozumieniem stron rozwiązała Katarzyna Suknarowska-Kaczor. Dotychczasowa koszykarka Energi wróciła do rodzinnego Krakowa i związała się z Wisłą. W Toruniu zastąpiła ją Anna Bekasiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowa rozgrywająca w Enerdze Toruń!
Niedzielne spotkanie pomiędzy CCC Polkowicami a Energą Toruń rozpocznie się o godzinie 19:00.