Energa Toruń odniosła ósme zwycięstwo z rzędu! Katarzynki zmiażdżyły tym razem Enea AZS Poznań
Energa Toruń kontynuuję kapitalną serię. Od ośmiu meczów jest niepokonana, jednak w tabeli wciąż zajmuje piąte miejsce. Do zakończenia rundy zasadniczej Energi Basket Ligi Kobiet pozostały już tylko dwie kolejki. Na tę chwilę ćwierćfinał gramy z CCC Polkowice.
W Spożywczaku Katarzynki podejmowały dziś jedenastą drużynę rozgrywek, która zaczęła ten mecz zaskakująco dobrze. Wprawdzie na samym początku show skradła Agnieszka Skobel (celna trójka + lay-up), ale w ostatnich fragmentach tej kwarty świetną skutecznością wykazała się Kateryna Rymarenko. Akademiczki kończyły z jednym punktem zaliczki.
W kolejnych kwartach na parkiecie dominowały już gospodynie. Za sprawą Skobel torunianki odskoczyły na dziesięć oczek. W końcówce drugiej partii rywalki dobiły jeszcze Kelley Cain i Lauren Mansfield. Energa prowadziła 51:39 i wcale na tym nie zamierzała poprzestać. W trzeciej odsłonie przewaga urosła do gigantycznych rozmiarów 33 punktów.
W ostatniej kwarcie trener Algirdas Paulauskas dokonał kilku zmian, dając odpocząć pierwszoplanowym zawodniczkom. Katarzynki miały niemal pewne zwycięstwo, stąd też tempo nieco zmalało. Ostatecznie Energa wygrała 96:64!
Energa Toruń – Enea AZS Poznań 96:64 (22:23, 29:16, 29:8, 16:17)
Energa: K. Cain 15, A. Skobel 14, M. Uro-Nilie 14, K. Maliszewska 14, M. Grigalauskyte 10, M. Diawakana 9, L. Mansfield 9, E. Tłumak 5, A. Bekasiewicz 5, S. Mohamed 0, Z. Urban 0.
Enea AZS: K. Rymarenko 14, M. Stejskalova 12, J. Davis 11, K. Woźniak 10, J. Tunstull 6, J. Niemojewska 5, A. Parzeńska 4, K. Banach 2, K. Stefańczyk 0, M Kotula 0.