Sprawca fałszywego alarmu w rękach policji [VIDEO]

0
1064
Policja prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości denata (fot. archiwum)

Mężczyzna miał zawiadomić, że w Toruniu na Urzędniczej wybuchnie bomba. Wczoraj po usłyszeniu zarzutu tłumaczył się z tego policjantom Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i z Komisariatu Policji Toruń Podgórz. Funkcjonariusze   doprowadzili go też do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód

19.04.2018 roku policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy  i z Komisariatu Policji Toruń Podgórz przez cały dzień wykonywali czynność z mężczyzną podejrzanym o zgłoszenie fałszywego alarmu na ulicy Urzędniczej  w Toruniu.

https://youtu.be/uqyHwwTloZU

W tę sprawę  od samego początku  zaangażowali się policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Ich ustalenia  przyczyniły się do wytypowania tego mężczyzny. To oni dzień wcześniej czyli w środę, w Legionowie zatrzymali podejrzanego. To 33-letni mieszkaniec tamtejszej miejscowości.

Policjanci zarzucili mu, że w dniu 16 grudnia 2017 roku wykorzystując sieci teleinformatyczne zawiadomił  na numer 112 o zdarzeniu, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach tj. o podłożeniu w budynku przy ul. Urzędniczej  w Toruniu ładunku wybuchowego, wiedząc, że zagrożenie takie nie istnieje. Wywołał tym samym  czynności użyteczności publicznej i organów ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego i zdrowia mające na celu uchylenie  takiego zagrożenia.

W czwartek policjanci doprowadzili go również do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Prokurator zdecydował o nałożeniu na niego policyjnego dozoru. Tym samym w miejscu swojego zamieszkania będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się do komisariatu. Jednak to nie wszystko. Podejrzany został również zobowiązany do zapłacenia kilku tysięcy poręczenia majątkowego oraz obowiązuje go zakaz opuszczania kraju.

Za fałszywe zaalarmowanie służb grozi mu teraz od pół roku do 8 lat więzienia.

Źródło: materiały prasowe KMP w Toruniu