W Toruniu mogło dojść do kolejnej tragedii. Na ulicy Żółkiewskiego w pobliżu estakady pędzący kierowca nie ustąpił pierwszeństwa pieszym, co uczynił inny uczestnik ruchu
Kierowca, który nagrał całe zdarzenie, zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Drugim pasem pędził inny samochód, który mimo sygnalizacji znaków drogowych, nie zmniejszył nawet prędkości. Piesi na szczęście nie weszli jeszcze na tę połowę jezdni.
Jak ocenicie całą sytuację? Czy ryzyko brawurowego kierowcy było słuszne? Czy to przejście wymaga sygnalizacji świetlnej? W końcu autor filmu określił je jako feralne. Czekamy na Wasze komentarze!
https://www.youtube.com/watch?v=rNclA6U1MzI