Po raz kolejny w przeciągu kilku dni nie działa sygnalizacja przy przejeździe kolejowym przy ulicy Grudziądzkiej, na wylocie na Gdańsk. Zmotoryzowani muszą zatrzymywać się przy znaku STOP. Kierowcy snują już teorie spiskowe, a my sprawdzamy – co jest powodem częstych awarii?
Toruńscy kierowcy przeklinają niedziałającą od rana sygnalizację
– To skandal – mówi pan Damian, kierowca TiRa. – Ciągłe zatrzymywanie ruchu w tym miejscu kończy się ogromnymi korkami i zatorami w ruchu. Nie można lekceważyć tego znaku, bo zaraz wyłonią się policjanci, którzy zbiorą mandatowe żniwo. Pociąg jeździ tu raz na rok, a postoje są jak przy działającym dworcu.
Rzeczywiście, to kolejna usterka w ciągu kilku dni. Jak udało nam się ustalić, przerwy w działaniu sygnalizacji mogą być spowodowane pracami drogowymi w pobliskich miejscach.
Aby jednak poznać oficjalną wersję, skontaktowaliśmy się z PKP. Czekamy na odpowiedź.