Już w najbliższą niedzielę o godz. 17:00, w Grudziądzu odbędzie się arcyważny mecz pomiędzy Mr Garden GKM Grudziądz i Get Well Toruń. Jak na derby przystało będzie bardzo emocjonująco, a żadna z drużyn nie odpuści, ponieważ obie walczą o konkretne cele.
Podopieczni menedżera Jacka Frątczaka, aby liczyć się jeszcze w walce o awans do fazy play-off PGE Ekstraligi muszą to spotkanie wygrać oraz liczyć do końca rozgrywek na korzystne wyniki innych meczów. Niestety „Anioły” nie będą miały łatwo, gdyż kontuzji podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii doznał mistrz świata Jason Doyle. Przerwa w startach Australijczyka potrwa około dziesięciu dni.
– Jestem właśnie po rozmowie z managerem Jasona. Lekarze stwierdzili, że naszego zawodnika czeka przynajmniej 10-dniowy odpoczynek od żużla, dlatego też musimy sobie w Grudziądzu poradzić bez naszego lidera. O tym czy pojedziemy ZZ czy też nie poinformujemy później. Okoliczności są takie, a nie inne, dlatego też musimy wprowadzić plan B w życie. Jedno jest pewne, do sąsiadów zza miedzy pojedziemy jeszcze bardziej zmobilizowani – powiedział Jacek Frątczak, menedżer Get Well Toruń.
W dobrej formie są na szczęście pozostali nasi kluczowi zawodnicy – Niels Kristian Iversen, Jack i Chris Holderowie. Potwierdzali to swoimi ostatnimi występami w ligach szwedzkiej i angielskiej. Gorzej wygląda sytuacja z Pawłem Przedpełskim, który nadal szuka formy, co zresztą pokazują jego zdobycze punktowe w Polsce i Szwecji.
W nieco lepszych nastrojach są nasi rywale, których zawodnicy są zdrowi i solidnie punktują. Bardzo dobrze zaprezentowali się w Elitserien – Artiom Łaguta, Antonio Lindbaeck i Krzysztof Buczkowski. Na dodatek popularny „Buczek” wygrał w minioną niedzielę w Rzeszowie Memoriał im. Eugeniusza Nazimka, zdobywając 14 punktów. Świetnie podczas Grand Prix pojechał Przemysław Pawlicki, który odpadł dopiero w „polskim” półfinale. Pawlicki zdobył w Cardiff 10 punktów i był to jego najlepszy start w tegorocznym cyklu SGP. Grudziądzanie na pewno podejdą do tego meczu niezwykle zmobilizowani, ponieważ każdy punkt jest dla nich na wagę utrzymania w PGE Ekstralidze.
Źródło: speedway.torun.pl gkm.grudziadz.net oraz własne