Trwają kolarskie mistrzostwa świata w austriackim Innsbrucku. W środę, 26 września odbył się wyścig indywidualny w jeździe na czas. Tuż za podium znalazł się Michał Kwiatkowski
Indywidualna jazda na czas nie należy do najmocniejszych stron torunianina, jednak jak sam przyznał na mecie, pojechał jedną z najlepszych czasówek w swojej karierze. Kwiatkowski dał z siebie 100 procent, jednak ostatecznie nie dało mu to medalu.
Kolarze mieli do pokonania 52 kilometry i 100 metrów. W rywalizacji uczestniczyło 61 kolarzy, a wśród nich, po raz pierwszy od 2013 roku, Michał Kwiatkowski. Zwycięzcy tegorocznego Tour de Pologne do zajęcia miejsca na podium zabrakło niespełna 43 sekund. Mistrzem świata został Rohan Dennis, wyprzedzając Toma Dumoulina i Victora Campenaertsa. Siedemnasty był Maciej Bodnar.
Na niedzielę zaplanowano wyścig ze startu wspólnego. Zawodnicy będą rywalizować na dystansie 265 kilometrów. To właśnie w tej konkurencji Michał Kwiatkowski wywalczył złoty medal mistrzostw świata w 2014 roku w Ponferradzie. Czy torunianinowi uda się zbliżyć do tego sukcesu?