Ultralekki samolot marki super petrel wystartował z lotniska Toruńskiego Aeroklubu. Po kilkunastu minutach rekreacyjnego lotu zaczął mieć problemy z silnikiem. Pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu na Wiśle
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godziny 8:30. W wyniku kontaktu z rzeką uszkodzeniu uległa szyba oraz część dziobowa samolotu, przez którą do wnętrza wdarła się woda. Pierwszy na pomoc ruszył wędkarz, po chwili zjawiła się też straż pożarna i inne służby.
Na brzegu 37-letnim pilotem i jego 17-letnią pasażerką zajęło się pogotowie. Ze względu na wyziębienie organizmu oboje trafili do szpitala. Po kilku godzinach obserwacji mogli powrócić do domów.
źródło: KMP Toruń
Policja udostępniła także krótki film z akcji.
https://www.youtube.com/watch?v=w5VTQWAJjcg&feature=youtu.be