Wracamy do tematu próby spalenia kukły z podobizną ojca Tadeusza Rydzyka przed siedzibą Radia Maryja. Sąd Rejonowy w Toruniu wydał w tej sprawie wyrok!
Sławomir D. w maju ubiegłego roku przed Radiem Maryja pojawił się z prymitywną kukłą, na której umieszczone było zdjęcie ojca Rydzyka. Następnie oblał ją benzyną i próbował podpalić, co uniemożliwiła mu interweniująca policja.
Mężczyznę oskarżono jednak o “nieostrożne obchodzenie się z łatwopalnym materiałem”, a nie – o co wnioskowała do prokuratury Anna Sobecka – obrazę ojca Rydzyka.
– Ze strony obwinionego doszło do nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa przy używaniu materiału niebezpiecznego pożarowo, jakim jest benzyna ekstrakcyjna. Uznając winę za to wykroczenie, sąd wymierzył mu karę 300 złotych – oznajmił sędzia Krzysztof Dąbkiewicz.
Ponadto oskarżony ma opłacić koszty procesu. Zdaniem obrońcy Dariusza D. zasady bezpieczeństwa nie zostały złamane.
– W naszym przekonaniu ocena materiału dowodowego jest niewłaściwa. Mieliśmy sprzęt gaśniczy, obok obwinionego była kolejna osoba zabezpieczająca teren, ponadto był też radiowóz i sześciu strażaków – stwierdził mec. Jakub Biłas.
To nie jedyny tego typu wybryk Sławomira D. W grudniu 2016 roku w Warszawie mężczyzna podpalił kukłę z wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego.