W pierwszych dniach 2018 roku internet obiegło nagranie tragicznego wypadku z Szosy Lubickiej w Toruniu. Odpowiedzialny za jego publikację funkcjonariusz został ukarany
Śmiertelne potrącenie dwóch osób było jednym z głównych tematów mediów lokalnych, jak i ogólnopolskich. Udostępnienie drastycznego nagrania z wypadku wywołało jednak oburzenie sporej części internautów. Do sprawy podczas ostatniej sesji Rady Miasta odniósł się komendant miejski policji Maciej Lewandowski.
– Ustaliliśmy osobę, która skopiowała i rozesłała ten film. Poniosła ona konsekwencje służbowe w postaci nagany. Myślę, że te procedury, które w tej chwili obowiązują, są na tyle hermetyczne, że dostęp ma bardzo ograniczona liczba osób. Jest pełna kontrola osób, które pobierają te dane. W tamtym czasie też była, ale tak trochę na zasadzie zaufania. Policjant zrobił to, czego nie powinien. Ja ze swojej strony mogę tylko przeprosić i obiecać, że zrobię wszystko, aby taka sytuacja w przyszłości nie miała miejsca. Nagranie rzeczywiście było szokujące. Nie powinno się tak zdarzyć. – powiedział Maciej Lewandowski.
Nagranie z monitoringu na Lubickiej wyciekło nielegalnie? Kto poniesie konsekwencje?
