Jeszcze miesiąc temu, gdy o tytuł mistrza Polski walczyła Lechia i Legia, mało kto wierzył w końcowy triumf Piasta Gliwice. Piłka nożna pisze jednak niezwykłe scenariusze!
Podopieczni Waldemara Fornalika grali efektowny, a jednocześnie wyrachowany futbol. Znakomicie zaprezentowali się w Gdańsku, po raz pierwszy w historii wygrali w Warszawie, aż wreszcie tytuł mistrzowski przypieczętowali wygraną z Lechem Poznań. Bez najmniejszych wątpliwości Piast zasłużenie sięgnął po złoto, a jedyną bramkę dzisiejszego meczu zdobył torunian Piotr Parzyszek.
Po świetnym podaniu Martina Konczkowskiego 25-letni napastnik wykorzystał nieporozumienie między obrońcami Lecha, minął bramkarza i trafił do pustej bramki. Dla torunianina jest to dopiero pierwszy sezon w Gliwicach. Wcześniej występował m.in. w Holandii. W tym sezonie zagrał w 32 meczach Lotto Ekstraklasy, w których strzelił osiem bramek i zaliczył cztery asysty.
Toruński piłkarz został dziś mistrzem Polski, co wcale nie zdarza się często. Tym bardziej gratulujemy! Więcej o jego wcześniejszej karierze przeczytacie TUTAJ.
