Jak poinformował wiceminister edukacji narodowej, placówki oświatowe mają być zamknięte do wakacji. Zdementowała to jednak rzecznik resortu!
Przypomnijmy, w ramach łagodzenia obostrzeń mogą już działać żłobki i przedszkola, natomiast od 25 maja możliwe będzie prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Ponadto Ministerstwo Edukacji zezwoli na konsultacje uczniów klas maturalnych oraz ósmoklasistów z nauczycielami przygotowującymi do egzaminów, zaś od 1 czerwca konsultacje będą dozwolone dla wszystkich uczniów w ramach wszystkich przedmiotów.
Dziś pojawiły się informacje odnośnie prowadzenia lekcji w placówkach oświatowych. Wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć w rozmowie z Wirtualną Polską oświadczył, że szkoły pozostaną zamknięte do 26 czerwca, a więc do końca roku szkolnego. Po kilku godzinach na łamach PAP informację tę zdementowała rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska.
– W przygotowywanym rozporządzeniu będzie mowa o przedłużeniu terminu ograniczonego funkcjonowania szkół do 7 czerwca – oświadczyła Ostrowska.
Niewykluczone, że szkoły rzeczywiście będą zamknięte do końca roku szkolnego. Na tę chwile nie wiemy, jak będą przebiegać lekcje od 8 do 26 czerwca. Decyzja jest uzależniona od sytuacji epidemicznej oraz wytycznych Ministra Zdrowia i GIS.
