Zawężenie kręgu spadkobierców to nie jedyna zmiana, które ma wejść w życie po nowelizacji Kodeksu Cywilnego. Zobaczmy, kiedy i co jeszcze ma się zmienić.
Mniej spadkobierców po zmianach
Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości można przeczytać:
„Nowelizacja przepisu art. 934 par. 2 i 3 kodeksu cywilnego doprowadzi do usunięcia z kręgu osób uprawnionych do spadkobrania dalekich krewnych, z którymi więź często jest znikoma albo w ogóle nie powstała, przy pozostawieniu swobody testowania i wyrażenia woli przez spadkodawcę, gdy jest ona odmienna od założenia poczynionego przez ustawodawcę”.
Co przez to rozumieć? Mianowicie, po nowelizacji Kodeksu Cywilnego nastąpi znaczne ograniczenie kręgu spadkobierców, którzy w obecnej sytuacji prawnej dziedziczą na mocy ustawy. Nowe prawo ma być wykorzystywane w przypadkach, gdy na mocy ustawy mają dziedziczyć zstępni dziadków, którzy nie dożyli otwarcia spadków. Wtedy uprawnione do dziedziczenia spadku są stryjeczne i cioteczne wnuki. Nowe regulacje mają wyłączyć z kręgu spadkobierców dalszych zstępnych dziadków spadkodawcy wskutek czego ograniczyć sam krąg spadkobierców.
Po zmianach w Kodeksie Cywilnym liczne pytania, które otrzyma niejeden adwokat, dotyczyć będą tego czy spadkodawca nie będzie miał już możliwości zarządzania swoim majątkiem. Każdy adwokat przyzna jednak, że jest to nieprawda. Spadkodawca wciąż będzie miał prawo do dysponowania swoim majątkiem w inny sposób niż przewiduje to ustawowa kolejność dziedziczenia. W takiej sytuacji musi on jednak pamiętać, żeby sporządzić odpowiedni dokument, czyli testament.
Celem wyżej wymienionych rozwiązań jest m.in. zmniejszenie liczby spraw spadkowych w sądzie, np. spraw o uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku, spraw o złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku, protokołów o odebraniu takiego oświadczenia przez inne sądy, notariuszy i inne uprawnione osoby. W związku z tym sądy zostałyby znacznie odciążone.
Kolejnym argumentem resortu sprawiedliwości jest to, że w obecnym stanie prawnym, osoby dziedziczące spadek często wcale bądź ledwo co znali zmarłego. Wykluczenie takich osób z kręgu spadkobierców będzie korzystne dla ogółu spadkobierców, ponieważ pozwoli to na skrócenie długości postępowań o stwierdzenie nabycia spadku.
Kiedy nadejdą zmiany?
Zgodnie z założeniami Ministerstwa Sprawiedliwości projekt trafi do sejmu w czwartym kwartale 2021 roku. Wcześniej jednak musi on zostać przyjęty przez Radę Ministrów. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie i zgodnie z planem to nowe przepisy najprawdopodobniej zaczną obowiązywać już od początku roku 2022.
Nie ma alimentów – nie ma spadku
Zmiana dotycząca zawężenia kręgu spadkobierców to nie jedyna zmiana, które ma wejść w życie po nowelizacji Kodeksu Cywilnego. Inne mają dotknąć osób, które uporczywie nie wykonywały obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy, czyli dłużników alimentacyjnych. W związku ze zmianami w katalogu przesłanek niegodności dziedziczenia, osoby te mogą mieć problem z dziedziczeniem i otrzymaniem spadku. Powyższy pomysł jest uzasadniony w projekcie następująco: „powszechnie brak jest bowiem zgody na to, aby majątek spadkodawcy, będący niejednokrotnie dorobkiem jego całego życia, przeszedł po jego śmierci na osobę, która swoim celowym działaniem uniemożliwiała zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych uprawnionego spadkodawcy”.
Przyjęcie lub odrzucenie spadku w imieniu dziecka
Kolejną zmianą zawartą w projekcie dotyczą przyjęcia lub odrzucenia spadku w imieniu dziecka. Zmiana polega na tym, że termin określony w art. 1015 § 1 Kodeksu Cywilnego ulegnie wydłużeniu o czas trwania uzyskania zgody sądu na przyjęcie lub odrzucenie spadku w imieniu małoletniego lub osoby pozostającej pod opieką. Oznacza to, że w przypadku gdy złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku będzie wymagało zezwolenia sądu spadku, to termin na złożenie oświadczenia ulegnie zawieszeniu na czas trwania postępowania w tym przedmiocie.