Toruńscy koszykarze zasługują na ogromne słowa uznania. W meczu ze Stelmetem Zielona Góra torunianie postawili twardy opór i zaprezentowali równą walkę do ostatnich minut. Mimo porażki, Twarde Pierniki na długo zapiszą się w pamięci zielonogórzan
Spotkanie pokazało, że zawodnicy Stelmetu potrafią świetnie znosić presję. W meczu wielokrotnie torunianie odrabiali straty i wychodzili na prostą drogę do objęcia prowadzenia. Zielonogórzanie nie dali się jednak wytrącić z równowagi i co rusz odskakiwali rywalom na kolejne punkty. Polski Cukier udowodnił, że potrafi grać z mistrzem Polski jak równy z równym.
Początek należał do gospodarzy. Za sprawą Szymona Szewczyka, Stelmet wypracował mocną przewagę 9:3, co pozwoliło przejąć kontrolę nad meczem. Torunianie przez całą pierwszą kwartę byli bardzo bliscy wyrównania, brakowało jednak kropki nad „i”. Za każdym razem gdy przewaga znacznie się minimalizowała, gospodarze natychmiast odrabiali. Świetnymi akcjami w meczu popisał się Maksym Kornijenko i co może zdziwić – to Ukrainiec był najlepszym graczem tego meczu. W spotkaniu zdobył 25 punktów, a w cieniu schował samego Danny’ego Gibsona.
Inaczej formacja ofensywna prezentowała się w szeregach Stelmetu. Tam pomyślne akcje spoczywały na barkach ponad pięciu zawodników, którzy zdobyli w tym meczu podobne liczby punktów. Biorąc pod uwagę końcowy wynik, można jasno stwierdzić, że Twarde Pierniki zagrały naprawdę szalony mecz. Ekipa z Zielonej Góry wychodziła wielokrotnie na wysoką przewagę, raz nawet 13-punktową. Torunianie mimo to, potrafili wyrównać. Bez wątpienia odzwierciedla to postawę Twardych Pierników, jaką włożyli w ten mecz. Choć w końcówce goście wielokrotnie wyrównywali rezultat meczu, ostatecznie to Stelmet wygrał 83:78.
Spotkanie przyniosło niesamowite emocje i ostrą walkę do samego końca. Najlepszym graczem meczu był bez wątpienia Maksym Kornijenko – zdobywca 25 punktów, 12 zbiórek i pięciu asyst. Twarde Pierniki spadły w tabeli rozgrywek z pozycji wicelidera o lokatę niżej. Następne spotkanie Polskiego Cukru czeka nas w hali Arena Toruń, gdzie torunianie podejmą Trefl Sopot.
Stelmet BC Zielona Góra – Polski Cukier Toruń 83:78 (23:18, 17:16, 20:24, 23:20)
Stelmet: Mateusz Ponitka 16, J.R. Reynolds 14, Dejan Borovnjak 14, Szymon Szewczyk 13, Dee Bost 9, Łukasz Koszarek 7, Adam Hrycaniuk 5, Przemysław Zamojski 3, Karol Gruszecki 2, Marcel Ponitka 0, Kamil Zywert 0.
Polski Cukier: Maksym Kornijenko 25, Danny Gibson 12, Łukasz Wiśniewski 11, Michał Michalak 10, Łukasz Wiśniewski 11, Stevan Milosević 9, Markeith Cummings 7, Krzysztof Sulima 2, Aleksander Perka 2, Bartosz Bochno 0, Kamil Michalski 0, Adam Lisewski 0.
