„Tu była, jest i będzie tylko Polska” – 96. rocznica wyzwolenia Torunia

0
2092

Mocą postanowień traktatu wersalskiego, wedle trzynastego punktu orędzia Woodrowa Wilsona, doprowadzono do powstania niepodległego państwa polskiego. 10 stycznia 1920 roku postanowienia weszły w życie, a 18 stycznia do Torunia przybył Front Pomorski, co dla mieszkańców oznaczało tylko jedno – długo wyczekiwane wyzwolenie spod okupacji niemieckiej i powrót Torunia do Wolnej Polski

„Historia wydała swój wyrok… ”

Należy pamiętać, że proces odzyskiwania przez Polskę niepodległości nie wiąże się tylko z jedną datą – 11 listopada 1918 – lecz z kilkuletnim okresem walk o granice, niełatwym scalaniem ziem polskich, czy nawet wewnętrznymi konfliktami i odmiennymi koncepcjami zjednoczeniowymi, jakie reprezentowali Roman Dmowski oraz Józef Piłsudski.

10 stycznia 1920 weszły w życie postanowienia Traktatu Wersalskiego, przyznające Polsce część Prus. Rozpiętość kraju po 1918 roku ograniczała się bowiem do centralnych części. Dopiero po 1920 roku do odrodzonej Polski dołączono Prusy Zachodnie oraz m.in. Kresy Wschodnie. W styczniu 1920 roku Front Pomorski pod dowództwem gen. por. Józefa Hallera przekroczył granicę polsko-niemiecką i złamał opór przeciwnika. Tak rozpoczęło się ostateczne oswobodzenie i wyzwolenie terenów spod okupacji niemieckiej

18 stycznia 1920, zdająca sobie sprawę z postanowień traktatu wersalskiego i dowiedziawszy się o przełamaniu przez Polaków oporu niemieckiej straży granicznej pod Gniewkowem, Wygodą i Brannem, armia niemiecka z samego rana opuszcza miasto. Mieszkańcy Torunia mogą wreszcie udekorować wyzwolone miasto, by z jak największym entuzjazmem powitać Armię Polską. Zostają zbudowane 32 bramy triumfalne, ozdobione m.in. znakami cechów i towarzystw miejskich. Główne wejście do ratusza udekorowano wielką chorągwią z herbem Torunia. O godzinie 15:00 od strony Inowrocławia wkracza Dywizja Pomorska płk. Stanisława Skrzyńskiego, a następnie ze strony Lubicza część II Dywizji Strzelców. Liczba obu formacji szybko osiąga 24 tysiące.

– Historia wydała swój wyrok – powiedział przybywszy do Torunia płk. Skrzyński. – Uchylmy przed nią czoła. Nie będziemy dziś dotykać kwestii wyrządzonych krzywd, gdyż to przynależy sądowi także historii. Przyjmując dziś od panów klucze miasta, zaznaczam, że stoimy na stanowisku prawdziwej i szczerej lojalności względem wszystkich, bez różnicy stanów i narodowości obywateli państwa polskiego. Następnie dodał – Toruń pozostanie w polskich rękach aż do końca świata.

Słynna Halleriada

Warto nadmienić, że dowódca Błękitnej Armii, Józef Haller, przybył dopiero 21 stycznia. Potoczna nazwa jego jednostek zbrojnych bierze się od koloru mundurów, które Polacy otrzymali od Francuzów. W ich państwie doszło do powstania jeszcze w czasie I wojny światowej. Pochód wyrusza z placu przy dworcu kolejowym Toruń Miasto, na który dotarły wojska gen. Hallera. Następnie udają się one przez ul. Warszawską, plac i ulicę św. Katarzyny, Rynek Nowomiejski, ul. Królowej Jadwigi, Szeroką, aż wreszcie na Rynek Staromiejski. Defilada zatrzymuje się przed pomnikiem Mikołaja Kopernika, gdzie generał Haller składa wieniec laurowy. Następnie przemawia z balkonu Ratusza

Serdeczne dzięki wam od wojska polskiego za świetne powitanie, które wskazuje, że tu była, jest i będzie tylko Polska, że jesteście gotowi do spełnienia wszystkich obowiązków narodowych i do ofiar dla dobra odrodzonej Polski.

Co prawda wyzwolenie Torunia przebiegło bez krwawych walk pomiędzy wrogimi stronami, jednakże data 18 stycznia 1920 na zawsze zapisała się w kartach historii naszego miasta.