Futsal Ekstraklasa wkroczyła w decydującą fazę. W grupie mistrzowskiej nie mogło zabraknąć FC Toruń, które podejmowało wczoraj sąsiada z ligowej tabeli – Clearex Chorzów. Po bramkach Mateusza Cymana oraz Piotra Łopucha i Vadyma Ivanova padł remis 2:2. Ekipa Łukasza Żebrowskiego utrzymała trzecie miejsce, a już w niedzielę zagra u siebie z kroczącym po mistrzostwo Rekordem Bielsko Biała
(fot. Bartosz Tomczak/chillitorun.pl)