12 kwietnia o godz. 19:00 w Sali Koncertowej CKK Jordanki obędzie się występ Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej pt: „Odwieczne pieśni”
W programie:
L. van Beethoven – Uwertura Leonora III (w ramach cyklu Beethoven 20/20)
C. Saint-Saëns – I Koncert wiolonczelowy a-moll op. 33
Z. Noskowski – Uwertura Morskie Oko
M. Karłowicz – Poemat symfoniczny Odwieczne Pieśni
Wystąpią:
Karol Wroniszewski – wiolonczela / koncertmistrz grupy wiolonczel Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Jerzy Salwarowski – dyrygent
Uwertura Leonora III jest muzycznym efektem oddalenia się nieco Beethovena od operowej konwencji, mimo, że skomponowana została na drugą premierę mocno przekształconej opery Fidelio. Zwana także „Wielką” ukazuje rozmach koncepcji, mistrzowskie ukazanie wszelkich szczegółów, porywającej siły wyrazu i osiągniętej popularności. Według nie pisanej tradycji grywa się Leonorę III między I a II aktem wspomnianej opery.
Mimo, że Camille Saint-Saëns skomponował dwa koncerty wiolonczelowe to większą popularnością cieszy się pierwszy z nich Koncert wiolonczelowy a-moll op. 33. Odznacza się on elegancją formy, wytrawną techniką kompozytorską i bezpośredniością stylu. Napisany został dla belgijskiego wiolonczelisty Auguste Tolbecque i przez niego po raz pierwszy wykonany w Paryżu w 1873 roku. Koncert ze względu na swój poziom trudności jest bardzo lubiany przez wirtuozów tego instrumentu, którzy mogą wówczas pokazać swoje niezwykłe umiejętności.
Należący do późnych romantyków Zygmunt Noskowski, w swojej twórczości silnie inspirował się naturą i polskim krajobrazem, czego znakomitym przykładem jest Uwertura Morskie Oko. Powstała w 1875 roku, należy do wczesnych, młodzieńczych utworów Noskowskiego. Dzieło świadczy już jednak o dojrzałości artystycznej kompozytora i wyzwoleniu się spod wpływów innych twórców w szczególności Mendelssohna i Schumanna.
Odwieczne pieśni Mieczysława Karłowicza to osobista wypowiedź kompozytora, w której także uzewnętrznia się jego indywidualny styl. Ten symfoniczny tryptyk złożony jest z Pieśni o wiekuistej tęsknocie, Pieśni o miłości i o śmierci oraz Pieśni o wszechbycie. Mimo, że dzieło nie ma dokładnego programu literackiego to usłyszeć można inspirację, które czerpał z samotnych wędrówek po Tatrach. Po sukcesie berlińskiego jak i warszawskiego prawykonania było już pewne, że utwór na stałe wpisze się do repertuarów.