Broda panowała w Toruniu – Barber Days 2015 za nami…

0
2433

W weekend na ulicach Torunia dało się zauważyć sporo osób z bujnym zarostem na twarzy. Najczęściej można było ich spotkać w okolicach Hotelu Copernicus. To właśnie tam odbył się kongres barberów – Barber Days 2015

Z tej okazji Toruń odwiedzili czołowi Polscy barberzy czyli Adam Szulc, Lady Barber, Marie Pascal-Bernard, Roman Romić oraz Lukas Tarka. To grono mistrzów w swoim fachu. Swoimi umiejętnościami dzielili się z pozostałymi uczestnikami kongresu. Goście, którzy przybyli na Barber Days mogli wziąć udział w warsztatach i pokazach prowadzonych przez Marie Pascala-Barnarda, Lady Barber oraz Adama Szulca. Była to świetna okazja do pogłębienia swojej wiedzy na temat zarostu, fryzjerstwa i rozpoczęcia przygody z barberstwem.

Przez cały dzień pięciu barberów prowadziło zajęcia dla licznie zainteresowanych – mówi Arkadiusz Kobylarz, organizator Barber Days 2015. –  Nasi eksperci pokazywali jak strzyc i odpowiednio pielęgnować brodę. Mimo wszystko, nie skupiamy się wyłącznie na zaroście i wąsach, ale na całej modzie męskiej, dlatego przygotowaliśmy również prelekcje i spotkania z blogerami modowymi.

Sala konferencyjna Hotelu Copernicus stała się sercem toruńskiego konwentu. To właśnie tam odbywały się wszystkie pokazy, warsztaty oraz różnego rodzaju prelekcje. Prowadził je między innymi Michał Wróblewski, który jest blogerem, stylistą, a zarazem założycielem Gentleman Clubu Toruń. Asystowali mu przy tym znajomi z branży blogerskiej – członkowie grupy „Warszawa Pod Krawatem”.

Gwoździem kongresowego programu było bicie rekordu Guinessa na ilość brodaczy zgromadzonych w jednym miejscu. Całe wydarzenie odbyło się w klubie Stars obok hotelu Copernicus. W środku znalazło się około dziewięćdziesięciu mężczyzn z brodami, a tym samym rekord nie został pobity. W tym miejscu przypomnijmy, że aktualny rekord wynosi 463 osoby i został ustanowiony w Austrii w tym roku.

Gościem specjalnym Barber Days 2015 był dziennikarz, konferansjer i celebryta, znany z prowadzonych niegdyś telewizyjnych show – Szymon Majewski. Majewski jest ambasadorem noszenia brody w Polsce. Bloger był jednym z prowadzących wydarzenie oraz galę wieńczącą święto brodaczy. W telewizji Majewski zdobył serca Polaków dzięki swojemu humorowi. Nie inaczej było w Toruniu. Celebryta żartował z charakterystycznym dla siebie polotem, czym zaskarbił sobie sympatię uczestników.

– Podobno przed wejściem czekają jeszcze ludzie, którzy dopiero zaczęli zapuszczać brody. Pan Guinness to człowiek, który mieszka w innym kraju. Wszystko jest nagrywane dla niego, później wyślemy mu taśmy, póki co jeszcze są jawne. – żartował Szymon Majewski.

Barber Days 2015 to już historia. Szkoda, że całość trwała tylko trzy dni. Dobra zabawa i zadowolenie było powszechne wśród uczestników kongresu. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jeśli już teraz brakuje nam kongresowego klimatu barberskiego święta, to tym bardziej niecierpliwie będziemy wyczekiwać drugiej edycji.

Galerię zdjęć z imprezy możecie obejrzeć tutaj.