Hej matura!

0
2024

Wśród większości uczniów to słowo budzi strach – szczególnie dziś, kiedy odbył się pierwszy tegoroczny egzamin maturalny. Przed absolwentami szkół średnich jeszcze kilka stresujących dni, a potem będą mogli cieszyć się wakacjami i miejmy nadzieję – dobrymi wynikami egzaminu dojrzałości!

Matura 2016 rozpoczęła się dziś – 4 maja językiem polskim. Do egzaminu przystąpiło 20 tysięcy uczniów z Kujaw i Pomorza, w tym  ponad 15 tysięcy absolwentów 371 liceów i techników, którzy egzamin maturalny będą zdawać po raz pierwszy. W Toruniu w tym roku jest 3,1 tys. abiturientów. Egzaminy potrwają do 27 maja, a wyniki zostaną podane dopiero 5 lipca.

Przypomnijmy, że maturzyści muszą przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym (z języka polskiego, języka obcego i matematyki), co najmniej jednego z przedmiotów do wyboru na poziomie rozszerzonym i dwóch ustnych (z języka polskiego i języka obcego) na poziomie podstawowym. Największy strach budzi zdecydowanie królowa nauk – matematyka. Jak wynika z danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, najczęściej wybierane przez tegorocznych maturzystów przedmioty rozszerzone to język angielski (51%), geografia (31%), matematyka (29%) i biologia (21%).

Dziś mniej stresowali się humaniści, ponieważ o godzinie 9:00 uczniowie przystąpili do egzaminu z języka polskiego, a o 14:00 do rozszerzonej wersji tego przedmiotu. W arkuszu podstawowym pojawiła powszechnie nielubiana przez licealistów „Lalka” Bolesława Prusa, ale tylko w zadaniu z tekstem źródłowym. Tematy wypracowań to: „Czy warto kochać, mimo, że miłość wiąże się z cierpieniem” na podstawie IV części „Dziadów” Adama Mickiewicza oraz interpretacja wiersza Zbigniewa Herberta „Dałem słowo”.

– Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszej matury z języka polskiego. Potwornie bałem się, że wypracowanie będzie na temat „Lalki” Bolesława Prusa, ale na szczęście trafiła się jedna z moich ulubionych lektur – „Dziady cz. IV”. W ogóle romantyzm jest moim ulubionym okresem w kulturze. Banalnie proste okazało się czytanie ze zrozumieniem. Spodziewałem się czegoś trudniejszego. Mam nadzieję, że pozostałe testy okażą się równie proste i będę mógł cieszyć się z dobrych wyników – mówi Kuba, uczeń III LO w Toruniu.

– Po dzisiejszym egzaminie mam pozytywne odczucia. „Lalka” oraz „Dziady” to tzw. lektury z gwiazdką i raczej nie powinny sprawić kłopotu tegorocznym maturzystom. Wiersz Herberta był stosunkowo łatwy do zrozumienia i chyba trudnością nie była jego interpretacja, lecz samo sporządzenie wywodu na minimum 250 słów. Co do samego tematu rozprawki, myślę że był łatwy do napisania. Motyw nieszczęśliwej miłości przewijał się wielu książkach. Poza tym jest to temat, na który nie trudno się wypowiedzieć – podsumowuje Mateusz, tegoroczny abiturient z III LO w Toruniu. – Największy stres wzbudzają bez wątpienia egzaminy ustne. Moim zdaniem nie są one wcale trudniejsze od pisemnych. I choć zdający są dobrze przygotowani, stres jest tutaj nieunikniony. Prezentacja danego tematu przed komisją egzaminacyjną nie jest łatwa i wzbudza obawę o pozytywny wynik. Strach ma jednak wielkie oczy. Jak pokazały egzaminy próbne samo zdanie, tj. osiągnięcie wyniku 30%, jest w zasięgu każdego maturzysty. Trzeba być dobrej myśli i wierzyć w dobry wynik, oczywiście pod warunkiem solidnego przygotowania – podsumowuje Mateusz, tegoroczny abiturient z III LO w Toruniu – dodaje.

Miejmy nadzieję, że tegoroczni maturzyści mają wiedzę większą niż bohaterowie popularnych filmików „Matura to bzdura”.