Zajęci przygotowaniami grobów i kupowaniem zniczy często zapominamy o istocie święta Wszystkich Świętych, czyli chwili zadumy i przystopowania życiowej gonitwy. Warto w tym dniu naprawdę pomyśleć o zmarłych. My przypominamy sylwetki kilku znanych torunian, którzy opuścili nas w ostatnim roku…
W nocy z 4/5 listopada 2015 roku zmarł Bolesław Remlein. Był legendą toruńskiego hokeja i wieloletnim zawodnikiem Pomorzanina Toruń. W 1977 roku brał udział w Mistrzostwach Świata w hokeju, wraz z reprezentacją Polski. Bolesław Remlein był również działaczem hokejowym i wiceprezesem klubu MKS Sokoły Toruń.
W listopadzie (dokładniej 26 listopada 2015 roku) odszedł również Andrzej Kłopotek, były poseł i brat Eugeniusza Kłopotka (również posła). Andrzej Kłopotek zasiadał w Sejmie podczas V kadencji. Był absolwentem Toruńskiej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości na kierunku bezpieczeństwo narodowe. Latami należał do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmarł po walce z chorobą nowotworową.
Smutnym miesiącem był marzec 2016r. Najpierw (2 marca 2016r.) pożegnaliśmy profesora Lecha Kłosiewicza. Wybitny warszawski architekt zawsze ciepło wyrażał się o Toruniu i często tu bywał. Był również blisko związany z naszym miastem, gdyż to on zaprojektował wnętrze Rektoratu i Auli UMK z czasu budowy kampusu na Bielanach.
Kilkanaście dni później odeszła od nas Janina Awgulowa. Była założycielką toruńskiego Teatru Lalek „Zaczarowany Świat”. Zasłynęła również, jako aktywny żołnierz Armii Krajowej. Do Torunia przybyła z Wilna. Swój teatr zaczęła prowadzić w latach 50tych ubiegłego wieku. Prowadziła go przez 40 lat, a w międzyczasie pisała również książki poświęcone sztuce teatralnej. Była odznaczona Orderem Uśmiechu. Zmarła 14 marca 2016 roku.
Tydzień później (23 marca 2016 roku) Toruń pożegnał legendę taksówki – pana Henryka Janickiego, bohatera filmu „Taksówkarz”. Przez lata był znany, jako kierowca kultowego Fiata 125p, zwanego popularnie „dużym fiatem”. Był niedoścignionym wzorem dla kolegów i przyjacielem dla swoich pasażerów. Zmarł w wieku 85 lat.
2 lipca 2016 roku wszyscy otrzymaliśmy smutną informację o śmierci Piotra Chudzińskiego, twórcy księgarni Hobbit i aktora Teatru Horzycy. Czytelnicy podkreślali uczciwość, zaangażowanie i rzetelność pana Piotra, a jego księgarnia była uznawana za kultową. Z radością wracało do niej wielu klientów, ale też pisarzy, którzy organizowali tam spotkania autorskie.
4 sierpnia 2016 r. zmarł doktor Bronisław Żurawski. Był wieloletnim prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego przy UMK w Toruniu, fizykiem i wielkim entuzjastą informatyki. Gorący zwolennik i inicjator komputeryzacji uniwersytetu.
Początek października to duża strata dla dziennikarstwa. Niespodziewanie odszedł Piotr Jaskólski, znany fotoreporter i reporter, znany z zamiłowania do podróżowania. Jak wspomina był w Malezji, Singapurze, Wietnamie, Kambodży, na wyspach indonezyjskich, Bali, Sumatrze, aż po Papuę i Timor. Z każdej wyprawy wracał z wyjątkowym fotoreportażem, który publikowały tak znane tytuły jak np. Globtroter.
Tydzień temu (25 października 2016r.) zmarł dr Henryk Różycki. Zasłużony mikrobiolog był wieloletnim pracownikiem Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UMK. Jego prace skupiały się głównie wokół mikroorganizmów środowiska glebowego. Odszedł po walce z chorobą.
Zdajemy sobie sprawę, że lista nie jest kompletna i mogliśmy wiele osób pominąć (za co przepraszamy). W dniu święta Wszystkich Świętych warto pomyśleć o wszystkich, których już z nami nie ma. Każda z osób wymienionych i niewymienionych przez nas zasługuję na pamięć.