Pora powiedzieć: STOP! dłużącym się filmom ślubnym i reżyserowanym ujęciom, pozbawionym realizmu. Sztuczne odgrywanie zakładania podwiązki czy udawane zachwyty podczas tej samej sceny, powtarzanej już czwarty raz, są zmorą produkcji, serwowanych młodym parom. Czas otworzyć okno i wpuścić do pomieszczenia powiew nowości, ujęty w formę teledysku ślubnego. Zapraszamy do lektury
Każdy chciał kiedyś zagrać w teledysku. Teraz jest okazja, by to zrobić!
Jeśli w Waszych żyłach płynie aktorska krew, zamawiając teledysk ślubny będziecie mogli pokazać wszystkim, jak wiele potraficie, doskonale się przy tym bawiąc. Natomiast jeżeli występowanie przed kamerą to dla Was nowość i jesteście pełni obaw, co z tego wyjdzie, dajcie się ponieść fantazji, a efekty będą zaskakująco dobre. W teledysku z Waszego ślubu i wesela zostaną ujęte same najlepsze momenty, te szczególnie wzruszające, ale też zabawne. Kilkuminutowa produkcja krótko i na temat ukaże, jak ślubowaliście sobie wieczną miłość, wnosiliście pierwszy toast, dziękowaliście rodzicom. Dynamiczne przejścia między poszczególnymi scenami pozwolą Wam czerpać radość z każdej sekundy, wychwytując z filmu różne fragmenty. Profesjonalnie przygotowany teledysk ślubny nie kończy się na składaniu przysięgi. Zawiera najważniejsze punkty Waszego dnia, jednak bez zagłębiania się w szczegóły. To ślub i wesele podane w pigułce, wywołującej u widzów łzy szczęścia i chęć ponownego przeżycia tych chwil. Nie zwlekajcie więc z decyzją i koniecznie zamówcie kamerzystę, który podejmie się przygotowania dla Was teledysku na najwyższym poziomie. W tym celu możecie zgłosić się do Feel8Studio, gdzie pracuje doświadczona ekipa filmowa, oferująca nowoczesne realizacje ślubne różnego rodzaju.
Zabawny i romantyczny teledysk – to jest to. Odważcie się otworzyć przed kamerą
Nie musicie mieć burzliwej historii miłosnej, żeby nagrać teledysk, który zaciekawi widzów. Dobry kamerzysta nawet z nieśmiałej pary wydobędzie emocje, rozładowując napięcie. Doskonałym pomysłem na film jest połączenie romantycznych ujęć z przerywnikami pełnymi humoru. Z jednej strony kadru ktoś macha, z drugiej podskakuje, a na środku w miłosnych objęciach uśmiecha się para młoda – takie sceny są kwintesencją teledysków ślubnych – niewymuszone, w 100% naturalne. Podkreślone ulubioną muzyką wybraną przez nowożeńców, będą przypominały o najpiękniejszym dniu ich życia za każdym razem, gdy postanowią oni obejrzeć swój teledysk. A ponieważ tego rodzaju produkcja nie jest długa, spokojnie można przeprowadzać seanse filmowe przy każdej okazji, gdy tylko odwiedzą nas goście. Zdecydowanie polecamy Wam zamówienie kamerzysty, mającego w ofercie nagrywanie teledysków. Nie będziecie żałować!