Wyświetlacz smartfona. Jak skutecznie chronić go przed uszkodzeniami?

0
1466

Trudno sobie dziś wyobrazić zamienienie współczesnego telefonu na urządzenie sprzed lat, kiedy sam dostęp do sieci wydawał się niesamowitym udogodnieniem. Ciesząc się możliwościami sprzętu, jaki trafia do naszych rąk obecnie, godzimy się jednocześnie na pewne niedogodności i ryzyko. Dotyczy ono przede wszystkim coraz większych i podatnych na uszkodzenia ekranów. Ich zabezpieczenie powinno jednak gwarantować minimum wygody

Dostępnych jest dziś wiele akcesoriów. Co okaże się najbardziej przydatne?

Problem z potencjalnym ryzykiem towarzyszącym użytkowaniu urządzeń wyposażonych w tak duże ekrany był oczywisty od samego początku, toteż trudno dziś znaleźć model, którego rynek nie dostarczałby rozmaitych akcesoriów ochronnych. Pełne etui wymagające otwarcia, aby odsłonić ekran wydaje się stanowić rozwiązanie gwarantujące najwyższą skuteczność. Trzeba jednak rozważyć, czy jest ona warta utraty wygody towarzyszącej natychmiastowemu dostępowi do wyświetlacza. Z drugiej jednak strony, niektóre z takich obudów dzięki kieszonkom mogą pełnić dodatkowe funkcje.

Do najczęściej stosowanych rozwiązań należą więc chroniące boki okładki na tył i folie lub szkła naklejane na wyświetlacz. Obecnie zdecydowany prym wiodą te drugie. Wysoka twardość czyni je niewrażliwymi na kontakt z kluczami, bilonem, czy innymi przedmiotami, jakie mogą znaleźć się w naszych kieszeniach – a to jest przecież zagrożenie dużo częstsze niż potencjalne upadki. O czym trzeba jednak pamiętać?

Na rynku jest wiele takich szkieł w zróżnicowanych cenach. Jedną ze słabości najtańszych może być nie do końca dokładne dopasowanie, ale to nie jedyny problem. Warto zwracać uwagę na zastosowaną skalę twardości – stosowana jest zarówno Mohsa, jak i ołówkowa. Nieporozumienia mogą wynikać z tego, że w jednej i drugiej stosowana jest litera „H”, podczas gdy te same towarzyszące jej wartości liczbowe będą oznaczać różne rzeczywiste właściwości – w przypadku ołówkowej znacznie gorsze.

Warto upewnić się ponadto, że wybrany przez nas wyrób posiada powłokę oleofobową, która zredukuje problem tłustych śladów. Producenci lepszych szkieł idą w dodatku jeszcze dalej, stosując np. filtry prywatności (pod większym kątem obraz ulega znacznemu ściemnieniu).

Jeśli uszkodzeniu uległa tylko szybka, problem nie musi być poważny

Dobre szkło skutecznie ochroni nasz telefon przez zarysowaniem ekranu, do pewnego stopnia przyjmie też na siebie energię uderzenia. Mimo wszystko niejednokrotnie okaże się, że ochrona ta była niewystarczająca. Skutkiem jest nie tylko obniżona wygoda użytkowania, ale także wartość, co  w przypadku lepszych modeli, wolniej na niej tracących stanowi największy problem. Jeśli jednak uniknęliśmy uszkodzenia samego wyświetlacza, kłopot nie jest tak poważny jak może się wydawać, o czym łatwo przekonać się przeglądając ofertę profesjonalnych serwisów GSM, takich jak np. Telefonarium. Wymagający naprawdę prostej reperacji, jaką jest wymiana szybki iPhone 7 czy którykolwiek inny z wciąż cenionych starszych telefonów może się więc okazać łatwym do zyskownego zbycia. Koszt takiej naprawy zwykle okazuje się niższy, niż różnica w możliwej co uzyskania cenie