W Toruniu trwa debata nad nazwą dla osiedla JAR. Najnowsze z toruńskich osiedli zawdzięcza swoją nazwą Jednostce Armii Radzieckiej, która stacjonowała w przeszłości w tamtym miejscu. O zmianę nazwy zaapelował dr hab. Mirosław Golon z Instytutu Pamięci Narodowej. Profesor zaznaczył, że Toruń za sprawą radzieckiej jednostki padł ofiarą rabunków, w wyniku których śmierć poniosło ponad dwustu mieszkańców
Nie jest tajemnicą, że „JAR” w nazwie nowego toruńskiego osiedla oznacza Jednostkę Armii Radzieckiej. Stacjonowała ona w tym miejscu m.in. w trakcie II wojny światowej. Za sprawą obecności radzieckich żołnierzy torunian spotkały represje i rabunki, w wyniku których śmierć poniosło ponad dwustu mieszkańców miasta. Dr hab. Mirosław Golon z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej proponuje, żeby osiedle nazwać „Osiedlem Wolności”. To ze względu na to, że Sowieci są historycznymi wrogami Polski. Co więcej, zbliżają się obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Profesora Golona poparł również Karol Maria Wojtasik, toruński radny Prawa i Sprawiedliwości.
– Trudno się nie zgodzić z opinią profesora Mirosława Golona. Jestem przekonany, że zmienimy nazwę! Ja jestem za. Inaczej wykażemy się uległością, wobec opresyjnej polityki związku radzieckiego, która mocno oddziałuje na pewną grupę Torunian, 26 lat po wyprowadzeniu z miasta wojsk armii radzieckiej. Byłby to piękny prezent na 100 rocznicę odzyskania Niepodległości przez Najjaśniejszą Rzeczpospolitą. Konieczność zmiany widzą również prof. dr hab. Wojciech Polak i wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia Łukasz Walkusz – mówi toruński radny.
Pełną treść listu skierowanego do Marcina Czyżniewskiego, Przewodniczącego Rady Miasta Torunia, prezentujemy poniżej.
[poll id=”32″]