„Jesteśmy braćmi jednej księgi” – toruńskie liceum zachęca do poznawania kultury arabskiej

0
1869

Jaka jest różnica pomiędzy Arabem a Muzułmaninem? Jak podpisać się i przedstawić po arabsku? Czemu warto zainteresować się kulturą bliskowschodnią? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli studenci z wydziału arabistyki, podczas specjalnych zajęć prowadzonych w ramach dnia arabskiego w III Liceum Ogólnokształcącym im. Samuela Bogumiła Lindego

O kulturze arabskiej i o islamie słyszy się ostatnio bardzo wiele. Informacje, które dochodzą do społeczeństwa niekoniecznie zawsze są rzetelne oraz kompletne. W efekcie to przedstawia bogatą kulturę bliskiego wschodu w negatywnym świetle. W pewien sposób postanowiła temu zaradzić nauczycielka języka polskiego w III LO w Toruniu – pani Elżbieta Broczkowska, która wespół ze studentami arabistyki UMK zorganizowała dzień arabski w swojej szkole.

Uczestnicy zajęć poznali m.in podstawy arabskiego pisma (fot. nadesłane)

Media upraszczają rzeczywistość – mówi Broczkowska. – A my powtarzamy to, co mówią media, bo sami się na tym nie znamy. Warsztaty z arabistami pozwoliły zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi w kulturze arabskiej. Ja sama dowiedziałam się na warsztatach, że „dżihad” to nie święta wojna, tylko proces samodoskonalenia się, oraz tego, że uchodźcy przyjeżdżają do Europy, a nie do bogatych krajów arabskich, ponieważ chcą żyć w krajach liberalnych, nie w krajach islamskiego fundamentalizmu.

Studenci arabistyki UMK opowiedzieli uczniom kim tak naprawdę jest Allah (fot. nadesłane)

Całe wydarzenie zostało podzielone na cztery bloki tematyczne: religia, pismo i język oraz kultura. W czwartej części spotkania uczniowie mogli zadawać nurtujące ich pytania. Tym samym dowiedzieli się wielu pożytecznych, ciekawych i szerzej nieznanych informacji dot. kultury arabskiej.

\
Na zajęciach uczniowie poznali również inne kraje arabskie (fot. nadesłane)

Z uczniami współpracowało się naprawdę bardzo dobrze – mówi Mateusz, student arabistyki. – Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni odbiorem tych zajęć wśród młodzieży. Jasne, że miejscami było gorzej, ale w dalszym ciągu nieźle. Niekiedy było widać zmęczenie, ale ja doskonale to rozumiem, bo sam pamiętam czasy mojego uczęszczania do liceum, gdy na którejś lekcji z kolei już się przysypiało. Trochę obawiałem się negatywnego odbioru, bo wiadomo jakie teraz nastały czasy. Ludzie generalnie od kultury arabskiej i islamu są nastawieni negatywnie. Spodziewałem się jakichś docinek, złego odbioru, ale było w porządku. Nie spotkaliśmy się ze złym odbiorem.